Straż

i

Autor: hak, Radio Eska zdjęcie ilustracyjne

Wiadomości

Pożar busa w Wodzisławiu Śląskim. Znaleziono w nim kości. W końcu ujawniono prawdę

Pod koniec listopada 2023 roku w Wodzisławiu Śląskim doszło do pożaru busa, zaparkowanego na terenie ogródków działkowych. W pojeździe znaleziono kości. Początkowo podejrzewano, że należą one do zwierzyny, jednak prawda okazała się szokująca.

Pożar busa w Wodzisławiu. W pojeździe znaleziono kości

O sprawie jako pierwszy napisał portal nowiny.pl. W drugiej połowie listopada w Wodzisławiu Śląskim doszło do zapalenia się busa marki Volkswagen. Pojazd zaparkowany był na terenie jednej z działek. Właściciel busa zgłosił policji, że zamieszkiwał w nim jego bezdomny znajomy.

W trakcie czynności w pojeździe śledczy na grubej warstwie popiołu znaleźli kość. Policjanci pracujący na miejscu uznali, że należy ona do zwierzęcia. Dlatego też na miejsce nie wezwano biegłego z zakresu medycyny sądowej ani także specjalisty ds. pożarnictwa. O zdarzeniu nie zawiadomiono prokuratury.

Pod koniec 2023 roku sprawę umorzono, a właścicielowi umożliwiono zezłomowanie wraku. Mężczyzna od momentu pożaru nie umiał nawiązać kontaktu ze swoim znajomym. Jak poinformował portal nowiny.pl, jego zaginięcie próbował zgłosić na policję. Miał usłyszeć tam jednak, że jako niespokrewniony z mężczyzną nie może tego zrobić.

Przypomnijmy, że zawiadomienie o zaginięciu osoby, może złożyć każdy, kto ma podejrzenie, że na skutek zdarzenia uniemożliwiającego ustalenie miejsca jej pobytu należy ją odnaleźć w celu zapewnienia ochrony jej życia lub zdrowia.

Spalony bus w Wodzisławiu Śląskim. Sprawa została wznowiona

Ostatecznie właścicielowi busa udało skontaktować się z bliskimi zaginionego bezdomnego mężczyzny. To oni pod koniec na przełomie lutego i marca złożyli zawiadomienie na policję. Służby dokonały na początku marca ponownych oględzin busa.

7 marca ujawniono we wraku spalonego pojazdu typu BUS, marki VW T4 szczątki kośćca ludzkiego. W sprawie powołano biegłych ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, przeprowadzono sekcję zwłok przekazała portalowi "Nowiny"  prokurator Joanna Smorczewska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

W związku ze zdarzeniem i popełnionymi z tego tytułu zaniedbaniami, w komendzie policji w Wodzisławiu Śląskim wszczęto postępowanie wyjaśniające.

W związku ze zdarzeniami, które miały miejsce w listopadzie 2023 r. oraz marcu 2024 r., Komendant Powiatowy Policji w Wodzisławiu Śląskim zainicjował wszczęcie postępowania wyjaśniającego, które ma na celu zweryfikowanie czy doszło do nieprawidłowości w związku z wykonywanymi czynnościami na miejscu zdarzenia. Oprócz tego śledztwo w tej sprawie prowadzone jest przez Prokuraturę Rejonową w Wodzisławiu Śląskim - przekazuje nam aspirant sztabowy Małgorzata Koniarska, rzeczniczka prasowa KPP w Wodzisławiu Śląskim.

W poniedziałek, 15 kwietnia ujawniono wyniki sekcji zwłok. Prokurator rejonowy z Wodzisławia Śląskiego, Rafał Figura, potwierdził portalowi "Nowiny", iż wyniki badań genetycznych są zgodne ze wcześniejszymi podejrzeniami. W pożarze zginął 55-letni bezdomny mężczyzna z Wodzisławia Śląskiego.

Źródło: nowiny.pl