Samolot linii Enter Air

i

Autor: Katowice Airport

Samoloty

Polski samolot z Egiptu do Katowic awaryjnie lądował w Grecji

Samolot pasażerski linii Enter Air z egipskiego kurortu Marsa Alam nie doleciał do Katowic. Musiał awaryjnie lądować w Grecji, gdzie utknęli polscy turyści. Awaryjne lądowanie spowodowała usterka techniczna. Przyczyną problemu miała być pęknięta szyba w kokpicie.

Awaryjne lądowanie samolotu do Katowic

Usterka w samolocie polskich linii Enter Air lecącym w niedzielę z egipskiego kurortu Marsa Alam do Katowic wymusiła awaryjne lądowanie w Atenach. Podróżni czekają na lotnisku w Atenach i wrócą do Polski inną maszyną. Ich przylot spodziewany jest wieczorem w niedzielę.

AKTUALIZACJA

Jak wynika z tablicy odlotów lotniska w Atenach, samolot do Katowic miał odlecieć o 18.30. Ostatecznie wystartował o 19.12 greckiego czasu. W Pyrzowicach spodziewany jest o 20.20 czasu polskiego. Oznacza to, że pasażerowie przylecą ok. 7,5 godziny później niż pierwotnie planowano.

Oświadczenie linii Enter Air

O problemach turystów jako pierwszy poinformował serwis kontakt24. Udało mu się skontaktować z przedstawicielami linii Enter Air, którzy przesłali krótkie oświadczenie w sprawie lotu ENT4236.

Maszyna została przekierowana do Aten, gdzie pasażerowie oczekują pod opieką służb lotniskowych na drugi samolot, którym w godzinach popołudniowych wystartują w drogę powrotną do Polski. Samolot spodziewany jest w Katowicach w godzinach wieczornych - dodano w oświadczeniu linii Enter Air.

Awaria samolotu z Egiptu do Katowic

Pasażerem lotu Enter Air, relacjonował w rozmowie z tvn24.pl, że z początku nic nie wskazywało na to, by z samolotem działo się coś niedobrego. 

- Jedna ze stewardess spanikowana wbiegła do kabiny pilotów i dopiero po wyjściu zaczęła nerwowo informować, że lądujemy, ale nie w Polsce. Dopiero jak zaczęliśmy podchodzić do lądowania, stewardessa powiedziała o pęknięciu szyby w kokpicie - mówił jeden z podróżnych.

Według danych serwisu flightradar24.com, samolot nagle zboczył z kursu nad Morzem Egejskim na wysokości Aten. Około godziny 10 czasu polskiego, dwie godziny po wylocie, maszyna zaczęła gwałtownie zmniejszać wysokość, by bezpiecznie wylądować na lotnisku w Atenach.

Co ciekawe na tablicy przylotów lotniska Katowice Airport w Pyrzowicach lot ENT4236 ma status "wylądował". Ale to oznacza tylko tyle, że jest cały czas w Atenach.

„Niektórych pilotów trzeba wynosić z kokpitu” – płk Krystian Zięć, były pilot-instruktor F-16 | Tak trzeba żyć #38 Eska Rock