drogówka kontrola

i

Autor: Policja

Policjanci z Tarnowskich Gór próbowali wyłudzić mandat? W sieci pojawiło się nagranie

Na kanale YouTube „STOP CHAM” pojawiło się nagranie z Tarnowskich Gór. Autor filmu twierdzi, że policjanci chcieli wyłudzić od niego mandat za niezatrzymanie się na znaku stop. Kto miał rację? Zobaczcie na nagraniu!

Na filmie nagranym kamerą samochodową widać, jak kierowca zatrzymuje się na znaku stop i następnie rusza w kierunku Świerklańca. Po kilku metrach zostaje zatrzymany przez policjantów z drogówki, którzy twierdzą, że nie zauważył znaku.

W radiowozie podkreślałem, że policjant stał ze 2-3 metry od krawędzi jezdni, oczywiście policja wie lepiej i koniec. Standardowo, milicja liczy, że może się nic nie nagrało i oni mają rację – tłumaczy autor nagrania.

Nagranie z zatrzymania kierowcy

„Policjanci byli bardzo aroganccy”

Wyłączyłem silnik i odcięło zasilanie. Policjanci chcieli wlepić mi mandat za niezatrzymanie na STOPie Policjant dowiedziawszy się o kamerce standardowo "proszę pokazać nagranie", ale nagranie nie zostało im okazane. Powiedziałem że padła mi bateria. I wyczuli okazję. Policjanci byli bardzo aroganccy, trzymali mnie tam po złości 2 godziny. "No bo proszę pana to hehe musi potrwać". W radiowozie mówili "ja jestem w tej firmie 20 lat i wiem lepiej", coś w tym stylu. Zostałem uniewinniony przez sąd, rozprawa 2.5 miesiąca później. Sąd potraktował ich dosyć ostro, stwierdził, że jak to mogą zatrzymać auto bez pewności – wyjaśnia zatrzymany kierowca.

Nagranie pochodzi z sierpnia 2022 r. z trasy DK78 w Tarnowskich Górach. Na kanale YouTube „STOP CHAM” ukazało się 14 listopada i w zaledwie dwa dni zostało odtworzone ponad 200 tys. razy.

Odpowiedź tarnogórskiej policji

Z odpowiedzi oficera prasowego tarnogórskiej policji wynika, że z perspektywy policjanta z drogówki sytuacja miała wyglądać tak, że kierowca nie zatrzymał się na znaku stop.

Policjanci pełnili służbę na DK 78 w rejonie Świerklańca. W trakcie obserwacji ruchu kołowego zauważyli z oddalonej perspektywy, że kierujący samochodem osobowym prawdopodobnie nie zastosował się do znaku stop. W związku z powyższym policjanci podjęli kontrolę wobec mężczyzny. Kierowca zaprzeczył i powiedział policjantowi, że się zatrzymał. Na dowód tego miało dojść do ewentualnego sprawdzenia nagrania z wideorejestratora. Jednak jak mi przekazano, nie było to możliwe z technicznych powodów. W związku z powyższym, że były pewne niejasności, co do popełnienia wykroczenia, został sporządzony przez policjanta wniosek o ukaranie do sądu – przekazuje portalowi tarnogorski.info oficer prasowy tarnogórskiej policji sierż. szt. Kamil Kubica.