Pokolenie Z zmienia podejście do wydawania pieniędzy

i

Autor: Unsplash/Michael Fallon Pokolenie Z zmienia podejście do wydawania pieniędzy

Styl życia

Pokolenie Z zmienia podejście do wydawania pieniędzy

Pokolenie Z jest często krytykowane za zmianę podejścia do rynku pracy, a to nie jedyna rzecz, którą się coraz bardziej wyróżniają. "Zetki" inaczej podchodzą też do wydawania pieniędzy. Potrafią wydawać ostentacyjnie i ubrać się w rzeczy warte kilka średnich wypłat.

Pokolenie Z zmienia myślenie o pracy i konsumpcjonizmie. Nawet u starszych

Pokolenie Z, czyli osoby urodzone na przełomie wieków mają już zupełnie inne podejście do wielu kwestii, niż dzisiejsi 40-latkowie o starszych pokoleniach nawet nie mówiąc. Zmiany widać choćby po rynku pracy i podejściu do obowiązków. Zamordyzm? Nadgodziny? O czymś takim dzisiejszy pracodawca powoli może zapomnieć, co też zresztą rzutuje potem na podejście do pracy starszych pracowników, którzy zaczynają dostrzegać, że tryb niewolnika to nie jest to, o co w życiu naprawdę chodzi. W przypadku "Zetek" widać też zupełnie inne podejście do kwestii konsumpcjonizmu.

Jak zauważa portal money.pl, pokolenia żyjące w PRL-u, czyli baby boomerzy (pokolenie wyżu po II wojnie światowej) oraz "X" (urodzeni w latach 70. i 80.) stawiały głównie na posiadanie dóbr trwałych, czyli wybudować dom i zasadzić drzewo. Kiedy do głosu doszli millenialsi, to się zmieniło i rzeczy trwałe zamieniono wydawanie pieniędzy na doświadczenia. - Kupują takie usługi jak np. kolacja w ciemności czy kursy kulinarne. Niekoniecznie wybierają też oferty all inclusive na wakacje. Ważniejsze dla nich jest, by znaleźć ładne miejsce i zrobić tam fotki na Instagrama - powiedział w rozmowie z portalem money.pl dr Michał Lutostański, socjolog z Instytutu Zarządzania Wartością Szkoły Głównej Handlowej, Strategy Business Director w Kantar Polska i wiceprezes Polskiego Towarzystwa Badaczy Rynku i Opinii.

Millenialsi wolą też wypożyczać przedmioty, niż posiadać je na własność. Wchodzą więc w posiadanie tylko wtedy, gdy naprawdę czegoś potrzebują. Ekonomiści nazwali to "ekonomią współdzielenia". Widać to np. w przypadku Ubera czy wypożyczania samochodu czy rowerów na minuty. Wskazuje na to również najnowsze badanie OLX - "Na zawsze czy na chwilę? Raport o wypożyczaniu".  Jego autorzy wskazują, że "entuzjazm do pożyczania deklarują przede wszystkim kobiety, osoby z dużych miast i te w wieku od 25 do 44 lat:.

Zetki wywracają świat do góry nogami

Inne podejście prezentuje Pokolenie Z. Według dra Michała Lutostańskiego "zetki" częściowo wróciły do "ostentacyjnego konsumpcjonizmu". Widać to na przykładzie ubioru. echuje się on brakiem sztywnych zasad, wielobarwnością i swobodą. Jak wskazuje, Pokolenie Z nakręcają limitowane sprzedaże butów czy ubrań, które są ograniczone czasowo. -  Na TikToku popularne są filmiki, gdzie młodzi zaczepieni na ulicy opowiadają, w co są ubrani i wychodzi, że mają na sobie odzież wartą nawet kilkanaście tysięcy złotych. Oni jednak nie pokazują wyłącznie tego, że ich na to stać, ale też to, że są zaradni, bo udało im się zdobyć unikalne przedmioty. To zresztą pewna forma inwestycji, bo potem mogą jeszcze zarobić na nich poprzez odsprzedaż - mówi dr Lutostański w rozmowie z portalem money.pl

Różnice widać w kwestii podejścia i mówieniu o pieniądzach. Millenialsi uznawali za obciach obnoszenie się z pieniędzmi. Dla nich ta kwestia - co mają, ile oszczędzili, jest jednak tematem tabu. Pokolenie Z postępuje wręcz odwrotnie. Pokazuje, że ma i nie wstydzi się mówić o pieniądzach. Co więcej, mają świadomość jak szybko dojść do pieniędzy i starają się do nich dojść w bardzo krótkim czasie - nie zawsze skutecznie. Co ciekawe, dla tego pokolenia nie jest istotne posiadanie mieszkania, a... samochodu. Według badania przytoczonego przez money.pl - "Generacja Z. Rzeczywistość młodych w kontrze do utrwalonych stereotypów" z października 2022 roku, 24 proc. osób w wieku od 20 do 24 lat zaczyna oszczędzać na swój samochód. W tym samym badaniu okazało się, że 29 proc. nastolatków (16-19 lat) deklarowało, że zbiera pieniądze na pierwsze auto. 

Ekonomia współdzielenia rozwinięta przez Pokolenie Z

"Zetka" mocno rozwinęła również pojęcie ekonomii współdzielenia korzystając ze zdobyczy technologicznych. Dzięki aplikacjom mogą wypożyczyć samochód, hulajnogę, zamówić jedzenie, kierowcę, odsłuchać muzykę, obejrzeć film czy przeczytać książkę lub gazetę. Pokolenie Z nie jest więc nastawione na długotrwałe posiadanie. Bardziej liczy się tu i teraz. 

Źródło: money.pl