Olbrzymia podwyżka cen za wodę w Bytomiu. Mieszkańcy oburzeni, a prezydent Wołosz się tłumaczy

i

Autor: Pixabay, Facebook/Mariusz Wołosz (screen)

Wiadomości

Olbrzymia podwyżka cen za wodę w Bytomiu. Mieszkańcy oburzeni, a prezydent Wołosz się tłumaczy

Kolejne miasto w województwie śląskim wprowadziły podwyżki cen za wodę. Od stycznia drożej jest w Bytomiu. Dotychczasowa kwota wynosząca 15,95 zł wzrosła aż do 20,21 zł. Do tego tematu odniósł się ostatnio, w mediach społecznościowych, i to dość obszernie, prezydent Mariusz Wołosz.

Olbrzymia podwyżka cen za wodę w Bytomiu

Od 4 stycznia 2024 zaczęła obowiązywać nowa wysokość opłat za wodę i odprowadzanie ścieków na terenie Bytomia. Dotychczasowa kwota wynosząca 15,95 zł wzrosła aż do 20,21 zł (7,68 zł brutto za 1 metr sześcienny wody i 12,53 zł brutto za odprowadzanie ścieków). – Zgodnie z decyzją Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, nowa taryfa została wprowadzona na okres 3 lat – informują urzędnicy bytomskiego magistratu w oficjalnym komunikacie. 

W kolejnych latach ta opłata tylko wzrośnie. W drugim będzie to, odpowiednio, 8,18 zł brutto i 12,87 zł brutto, a w ostatnim 8,46 zł brutto i 12,90 zł brutto.

Tegoroczna podwyżka, aż o ponad 26 proc., uzasadniana jest m.in. wzrostem kosztów energii elektrycznej i cieplnej. Miasto informuje, że statystyczny mieszkaniec Bytomia, zużywający około 2,8 metra sześciennego wody miesięcznie, w pierwszym roku obowiązywania nowej taryfy zapłaci więcej o ok. 12 zł miesięcznie.

Mieszkańcy nie kryją oburzenia i pytają prezydenta Mariusza Wołosza w temacie podwyżek. Włodarz Bytomia postanowił odpowiedzieć na wszelkie zapytania w filmiku, który udostępnił w mediach społecznościowych w piątek, 12 stycznia. 

Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne wyliczyło cenę za dostarczanie 1 metra sześciennego wody i odprowadzanych ścieków w sumie na 20,21 zł. Ta kwota odzwierciedla realne koszty, które ponosi przedsiębiorstwo, a te, względem „starego” cennika wzrosły o: 233 proc. – prąd, 37 proc, – zakup wody, 35 proc. – remonty sieci, 22 proc. – eksploatacja. Stawki bytomskie są porównywalne z tymi w innych miastach naszego województwa i – wbrew temu, co mówią niektórzy – nie są najwyższe. Co ważne, wiele miast wciąż jest przed zmianą taryfy i podwyżkami. To np. Radzionków, Tarnowskie Góry i Zabrze – odpowiedział prezydent Wołosz. 

Jeden z mieszkańców zapytał także o to, kto wnioskował o zmianę taryfy. – O zmianę taryfy wnioskowała spółka BPK i zrobiła to zgodnie z obowiązującym prawem. Organ regulacyjny – Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie dokładnie przeanalizował koszty i zatwierdził taryfę – przyznał prezydent Bytomia. 

Z zeszłorocznej analizy Wód Polskich wynika, że stawki za wodę i ścieki w województwie śląskim są najwyższe w całym kraju.

Wzrosła również opłata abonamentowa

Pojawił się także temat podwyżki za wodomierze, jak to ujął jeden z mieszkańców Bytomia. Chodzi o to, że opłata abonamentowa wzrosła z 21,46 zł do 55,54 zł (159 proc. do góry). 

Abonament nie jest nową opłatą, jest on rozliczany od wielu lat i od wielu lat stanowi składnik taryfy. Warto też wyjaśnić, że opłata abonamentowa to nie opłata za wodomierz – to opłata za utrzymanie urządzeń sieci wodno-kanalizacyjnej w gotowości, odczyty wodomierzy, rozliczenia. Wysokość tej opłaty wynosi dla największej grupy taryfowej – pierwszej – dokładnie 55,54 zł. Nie oznacza to, że każdy mieszkaniec Bytomia zapłaci taką kwotę. Oznacza to, że w rozliczeniu dla danego budynku, w którym jest wodomierz główny, znajdzie się taka kwota. Jeśli kamienica ma 11 lokali, wówczas mieszkańcy jednego lokalu zapłacą około 5 zł opłaty abonamentowej – dodał Mariusz Wołosz.