Pijany kierowca

i

Autor: Pexels Zakopane. Był tak pijany, że po otwarciu drzwi wypadł samochodu

Pijany kierowca ciężarówki kłamał, że jest zakażony koronawirusem. Chciał uniknąć kary

2020-03-23 14:15

Do nietypowej sytuacji doszło w zeszły piątek, 20 marca w Gliwicach na ulicy Pszczyńskiej. Policjanci zatrzymali do kontroli pijanego kierowcę ciężarówki. Mężczyzna kłamał, że ma objawy zarażenia koronawirusem. Liczył na to, że dzięki temu policjanci mu odpuszczą. Szczegóły na slask.eska.pl.

Pijany kierowca kłamał, że ma koronawirusa. Myślał, że uniknie kary

Do kuriozalnej sytuacji doszło w ostatni piątek, 20 marca około godziny 21.30 na ulicy Pszczyńskiej w Gliwicach. Policjanci z drogówki zatrzymali 31-letniego mieszkańca Wielkopolski, który kierował pojazdem ciężarowym, będąc w stanie nietrzeźwości. Już na początku kontroli mężczyzna oznajmił, że przyjechał z zagranicy, źle się czuje i ma objawy zarażenia koronawirusem.

- Kierowca nie wykonywał poleceń policjantów, odmówił podania swoich danych osobowych oraz poddania się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, nie posiadał też żadnych dokumentów tożsamości - informuje gliwicka policji.

Ostatecznie mężczyzna został zatrzymany i osadzony w areszcie. Pobrano mu krew. W tym samym czasie inni policjanci skontaktowali się z kierownikiem firmy transportowej, w której mężczyzna był zatrudniony. Ustalono jego dane. Okazało się, że 31-latek pracuje od dwóch miesięcy i w tym czasie w ogóle nie wyjeżdżał za granicę.
Zatrzymany trafił do izby wytrzeźwień, a w najbliższym czasie stanie przed sądem, który rozliczy go za przestępstwa oraz wykroczenia, jakich się dopuścił, w tym wprowadzenie w błąd służb.

Miejsca na spacery bez tłumów w woj. śląskim
Sonda
Jaki jest Twój najlepszy sposób na walkę z domową nudą?