Parking przy kościele w Brennej

i

Autor: parafia Brenna

Święta

Parafianie chcą krótszych mszy na Wielkanoc. Powodem jest płatny parking

Parafianie wystosowali apel do księdza proboszcza z prośbą o skrócenie czasu trwania mszy świętych. Msze niedzielne w kościele w Brennej trwają grubo ponad godzinę, a w Wielkanoc będą jeszcze dłuższe. To zdaniem wielu stanowczo zbyt długo. Powód apelu do proboszcza jest jeden: konieczność płacenia za parking.

Obowiązek uczestnictwa we mszy świętej niedzielnej to obowiązek każdego katolika. Tym bardziej, gdy mówimy o świętach Wielkanocy. Parafianie kościoła św. Jana Chrzciciela w Brennej w województwie śląskim chcą brać udział w uroczystościach, lecz nie za wszelką cenę. Dlatego wystosowali apel do proboszcza o skrócenie czasu trwania mszy.

Dlaczego parafianie chcą krótszych mszy?

Brenna to miejscowość górska położona w Beskidach. Wielu parafian mieszka daleko od kościoła więc jest zmuszona do jazdy samochodami i korzystania z parkingów. Należą do prywatnej firmy i są płatne we wszystkie dni tygodnia przez 24 godziny na dobę.

Właściciel już zrobił ukłon w stosunku do wiernych uczestniczących we mszach i wyznaczył darmowy czas postoju na 1,5 godziny. Lecz, gdy msza się przedłuża, parafianie niestety są zmuszeni płacić 5 zł za każdą rozpoczęta godzinę. Stąd zaapelowali oni do proboszcza o skrócenie mszy.

W związku z ostatnią sytuacją nałożenia kar na parkujących przy kościele uprasza się Księdza Proboszcza o dopasowanie czasu trwania mszy św. w okresie zbliżających się świąt do regulacji parkingowych (...) Zawsze przyjeżdża się na mszę z wyprzedzeniem, a po mszy większość wiernych wita się i składa życzenia znajomym. (...) Idealnie gdyby msze trwały maksymalnie 50-55 min. Tak było za ks. Cześka, więc na pewno się da. Miło byłoby gdyby taki czas trwania stał się standardem, nie tylko przez święta - napisali parafianie

Apel spotkał się z poparciem wielu parafian, którzy dodatkowo piszą:

"Wystarczy, że wierni pomniejszą datki na tacę o koszty parkingu. Wówczas problem długich mszy zniknie jak ręką odjął, obstawiam, że będą trwały maksymalnie 45 minut" - pisze jeden z nich.

"Godzina na mszę to na prawdę sporo! Nawet jak potrwa ona 1:10 to spokojnie uda się zmieścić w 1:30 czasu parkowania. Jednak gdy msza będzie trwała 1:20 to może być już problem! Nie znam drugiej parafii w okolicy, gdzie msze tyle trwają" - pisze inna osoba.

Ale nie wszystkim pomysł skrócenia mszy się podoba:

"To problem jest z parkingiem, czy z tym, ze msze są za długie? Wielki Tydzień jest tak bogaty w wydarzenia oraz przygotowania do świąt, ze wątpliwe, żeby któryś ksiądz zdążył to przeczytać" - komentuje jedna z parafianek.

"Dziwne. Ja się wyrabiam w darmowym czasie. Może dlatego , że jadę do Kościoła NA MSZĘ a nie popatrzeć kto przyszedł, z kim przyszedł. I w co był ubrany" - pisze jeszcze jedna parafianka.

Najpiękniejsze kartki tradycyjne na Wielkanoc

Zobacz i pobierz z galerii zdjęciowej

Ile powinna trwać msza święta?

Episkopat nie wyznaczył odgórnie, ile ma trwać msza święta w kościołach w Polsce. Takich wskazówek nie znajdziemy również w innych dokumentach Kościoła. Jednak ostatnio przyjęło się, że msze niedzielne powinny trwać od 50 minut do godziny. Msze w dni powszednie nierzadko trwają nawet 30-35 minut.

W sytuacjach, gdy msze są wybitnie uroczyste, bierze w nich udział mnóstwo wiernych przystępujących do komunii świętej, msze mogą trwać nawet ponad 1,5 godziny. Z takimi sytuacjami mamy do czynienia w czasie mszy bożonarodzeniowej oraz w Wielkim Tygodniu, gdy czytana jest Męka Jezusa Chrystusa, a także w Wielkanoc.

Quiz. Jak dobrze znasz śląskie potrawy wielkanocne?

Pytanie 1 z 12
Czego na stole nie mogło zabraknąć na Śląsku podczas Wielkiego Piątku?