Policjanci z Orzesza zatrzymali 19-latka, który rozbił auto na przydrożnym drzewie i uciekł z miejsca kolizji.

i

Autor: Komisariat Policji w Orzeszu

Orzesze: 19-latek roztrzaskał auto o drzewo. Poszedł do domu, bo nie miał prawa jazdy

Policjanci z Orzesza zatrzymali 19-latka, który rozbił auto na przydrożnym drzewie i uciekł z miejsca kolizji. Jak sam później przyznał, nie ma prawa jazdy. Dodatkowo mundurowi znaleźli u niego marihuanę.

W poniedziałek, 13 lutego 2023 r., około godziny 4.00 dyżurny Komisariatu Policji w Orzeszu otrzymał zgłoszenie o rozbitym samochodzie przy jednej z miejscowych dróg.

Jednak na miejscu, ani w okolicy nie było kierującego. Nie zostawił nawet żadnej kartki z kontaktem. Działania mundurowych pozwoliły na szybkie znalezienie sprawcy zdarzenia.

Okazało się, że 19-letni orzeszanin pożyczył samochód od swojej koleżanki, z którą spędzał poprzedni wieczór. Jadąc ulicą Pszczyńską w pewnym momencie utracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Mając świadomość, że nie ma prawa jazdy, poszedł do domu.

W trakcie zatrzymania, 19-latek był trzeźwy. Miał jednak przy sobie substancje odurzające. Dlatego jego krew trafiła do dalszych badań.

Mieszkaniec Orzesza stanie przed sądem. Policja przypomina, że prowadzenie pojazdu bez wymaganych uprawnień stanowi wykroczenie drogowe. Minimalna grzywna to 1500 złotych, maksymalna - nawet 30 tysięcy złotych. Dodatkowo sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów (minimum 6 miesięcy, maksymalnie - 3 lata). Z kolei posiadanie narkotyków to przestępstwo, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.