Opóźnienia lotów z lotniska w Pyrzowicach. Powodem pogoda i duże oblodzenie maszyn

i

Autor: Archiwum/KTW Piotr Adamczyk Opóźnienia lotów z lotniska w Pyrzowicach. Powodem pogoda i duże oblodzenie maszyn

Podróże

Opóźnienia lotów z lotniska w Pyrzowicach. Powodem pogoda i duże oblodzenie maszyn

Fatalne warunki atmosferyczne dają się we znaki nie tylko kierowcom, ale też lotnisku Katowice Airport. W sobotę 2 grudnia wiele lotów miało opóźnienia sięgające nawet kilka godzin. W niedzielę rano samoloty również startowały później, niż wyznaczone godziny.

Opóźnienia wylotów z Katowic. Winna pogoda

Zima mocno daje się we znaki podróżującym czy to samochodami, czy samolotami. W sobotę z lotniska w Katowicach część zaplanowanych odlotów odbyła się z dużym opóźnieniem. Pasażerowie głównie oczekiwali na odlot w terminalu lotniska. Powód? Ze względu na sytuację pogodową brakowało możliwości skutecznego odlodzenia samolotów na czas. Z tego powodów jeden z lotów w kierunku Malty, który miał zostać zrealizowany przez linię Ryanair, został opóźniony o kilka godzin, a ostatecznie odwołany. Pasażerowie co prawda wsiedli do samolotu, ale później spędzili w nim kilka godzin bez swobodnego dostępu do toalety. 

Odwołane loty z lotniska w Pyrzowicach

W sobotę 2 grudnia z lotniska Katowice Airport odwołano, poza lotem na Maltę, również dwa przeloty do Londynu Stansted, które były zaplanowane na godz. 16:30 oraz na godz. 20:50. Kilka lotów wystartowało z dużym opóźnieniem, nawet kilkugodzinnym, w tym:

  • do Dublina, który planowo miał odlecieć o 16:35 a odleciał o 19:08
  • do Warszawy - planowy odlot 18:25, a wystartował o 19:50
  • do Barcelony - odlot zaplanowany na godz. 19:25, wystartował dopiero w niedzielę w nocy o 01:05
  • do Londyn-Lunton - planowany wylot o 19:30, samolot wystartował o 23:42

Sytuacja na lotnisku Katowice Airport - loty nadal mają opóźnienia

W niedzielę 3 grudnia jeden z lotów został odwołany. O godz. 06:25 miał się odbyć wylot do Frankfurtu, ale lot ostatecznie się nie odbył. Pozostałe, nocne i poranne odloty odbyły się z mniejszym bądź większym opóźnieniem. Długo na wylot czekali pasażerowie lotu do Hurghady. Samolot miał pierwotnie wystartować o godz. 01:10, a ostatecznie podniósł się o godz. 02:58. Ponad godzinę czekali na wylot pasażerowie lecący do Sharm El Sheikh w Egipcie. Planowo miał wystartować o 6 rano, a poleciał o godz.  07:09. Ponad dwie godziny czekali natomiast pasażerowie lecący do Rzymu. Lot miał się odbyć o 06:20, a samolot wystartował o 08:40. 

Informacje dotyczące opóźnionych bądź odwołanych lotów można śledzić na stronie Katowice Airport.