Najjjka starła się z księdzem w mediach społecznościowych. Więcej byłoby pożytku, gdyby zamilkła

i

Autor: screen YouTube

Wiadomości

Najjjka kontra ksiądz w mediach społecznościowych. Duchowny bez ogródek: "Więcej byłoby pożytku, gdyby zamilkła"

Katoinfluencerka Najjjka, która pochodzi z Rybnika, nie daje o sobie zapomnieć. Ostatnio weszła w konkretną dyskusję z księdzem, który stwierdził, że robi ona "fatalną robotę dla katolickich wartości". Na kontry ze strony Najjjki nie trzeba było długo czekać.

Najjjka kontra ksiądz. "Kolejny do moich przeciwników"

O Najjjce, tiktokerce pochodzącej z Rybnika, która jest znana z promowania wartości katolickich, cały czas jest głośno. W mediach społecznościowych obserwuje ją naprawdę sporo osób. Jej poczynaniom przyglądają się także księża. Nie każdemu jednak podoba się to, co w sieci robi Najjjka. 

Pani Najjjka robi fatalną robotę dla katolickich wartości. Więcej byłoby pożytku, gdyby zamilkła – napisał, w serwisie X (dawniej Twitter), ks. Daniel Wachowiak z Archidiecezji Poznańskiej. 

Oczywiście, na odpowiedź katoinfluencerki nie trzeba było długo czekać. – Kolejny ksiądz do moich przeciwników. Który to już z rzędu, który wypiera się mnie publicznie? 4? 5? Nie zliczę ilu Was jest. Promuję wartości zgodne z Pismem Świętym to jeszcze Wy księża plujecie na mnie. Wypieracie się kogoś kto wspiera Was-księży, gratuluję – odpisała Najjjka. 

Ksiądz Wachowiak polecił tiktokerce litanię pokory Tomasza a Kempisa. – Uzdrowiony trędowaty z dziś. Ewangelii nie posłuchał Jezusa, który prosił go, aby milczał. Z tego paplania wyszło więcej szkód. Podobnie w Pani przypadku. Proponuję na kilka miesięcy zamilknąć – dodał duchowny. 

Najjjka nie odpuściła i przyznała, że "jest to przykre". – W ogóle nie zna ksiądz mojej działalności w mediach, a ocenia. Zamiast wesprzeć kogoś to byleby sprawić ból i dołożyć do krzyża. Inni księża poznali mnie prywatnie i jakoś mnie wspierają. Modernizm jest zły i to po prostu księdzu nie pasuje, że mówię

"Zauważyłam, że mnie szatan atakuje najczęściej w niedzielę"

Najjjka do całej sprawy odniosła się także za pośrednictwem Instagrama. Przyznała, że czuje, że od jakiegoś czasu jest atakowana przez... szatana. – Zauważyłam, że mnie szatan atakuje najczęściej w niedzielę. Co tydzień, po mszy świętej, gdy jestem po komunii - najwięcej ludzi mnie atakuje. Znów atakuje mnie ksiądz i mówi, że ja robię złą reklamę katolikom. Jaką wiarę reprezentuje ten ksiądz, skoro ja inspiruje się "Pismem Świętym"? – mówiła influencerka z Rybnika.