Masówki w kopalniach. Wszystko przez unijne rozporządzenie metanowe. Jest antypolska krzyczą związkowcy

i

Autor: WZZ Sierpień 80 KWK Mysłowice- Wesoła Masówki w kopalniach. Wszystko przez unijne rozporządzenie metanowe. "Jest antypolska" krzyczą związkowcy

Masówki w kopalniach. Wszystko przez unijne rozporządzenie metanowe. "Jest antypolska" krzyczą związkowcy

W części śląskich kopalń odbyły się w środę 15 marca masówki poświęcone skutkom proponowanego unijnego rozporządzenia w sprawie emisji metanu - gazu towarzyszącego złożom węgla. Organizator - związkowcy z Sierpnia'80 zapowiedzieli manifestację przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Warszawie.

Nie możemy pozwolić na to szaleństwo! Musimy powstrzymać zagładę górnictwa, Śląska i Polski - tak przedstawiciele Sierpnia'80 zachęcali wczoraj górników biorących udział w masówkach na Śląsku do wzięcia udziału w zaplanowanej na 24 marca manifestacji w Warszawie. Masówki kopalniach na Śląsku odbyły się w środę 15 marca;. Organizowali je związkowcy z Sierpnia'80. Był to protest przeciwko wprowadzeniu przez Unię Europejską rozporządzenia w sprawie emisji metanu.  

Unia Europejska za wszelką cenę chce zniszczyć polskie kopalnie. Tym razem chodzi o dyrektywę metanową. Jej wejście w życie oznacza likwidację niemal wszystkich polskich kopalń - napisano w stanowisku przedstawianym na porannych masówkach. 

Regulacje, jakie obecnie są dyskutowane w Parlamencie Europejskim, dotycząc regulacji, które od 2027 roku mają wprowadzić normę 5 ton metanu na 1000 ton wydobytego węgla innego niż koksowy, a od roku 2031 - 3 tony gazu na 1000 ton węgla, w tym koksowego. Problem w tym, że polskie kopalnie w obecnej chwili emitują go znacznie więcej  - średnio od 8 do 14 ton metanu na 1000 ton wydobytego węgla, przez co nakładane byłyby bardzo wysokie kary za przekroczenie norm. Jak wstępnie wyliczono, taka Polska Grupa Górnicza musiałaby zapłacić ok. 1,5 mld rocznie. 

Polska chce kompromisu, a związkowcy węszą spisek UE przeciwko Polsce

Jak informował niedawno wiceminister aktywów państwowych Marek Wesoły, strona polska zabiega o kompromis na poziomie 8 ton metanu na 1000 ton wydobywanego węgla. Rozporządzeniu sprzeciwiają się również górnicze związki i szefowie spółek węglowych. List do polskich europarlamentarzystów  w tej sprawie napisał nawet Jacek Sasin

Sama dyrektywa, według związkowców, jest nie tylko wymierzona w górnictwo i Śląsk, ale jest przede wszystkim antypolska. 

W Europie tylko Polska wydobywa węgiel kamienny, i tylko w Polsce stanowi on podstawę bezpieczeństwa energetycznego. Dyrektywa unijna niszczy podstawy naszego funkcjonowania. Jednocześnie nie ma żadnego znaczenia dla klimatu. W świecie wydobywa się około 8,5 mld ton węgla i nasze 54 miliony nie mają żadnego znaczenia dla klimatu. Jednocześnie, do Unii będzie można sprowadzać węgiel wydobywany na świecie bez żadnych ograniczeń i norm środowiskowych - piszą w oświadczeniu. 

Dlatego też związkowcy zachęcają do tego, aby 24 marca wspólnie powiedzieć NIE komisarzom UE w czasie manifestacji w Warszawie.