Nie będzie debaty przedwyborczej w Katowicach. Marcin Krupa odmówił udziału

i

Autor: Archiwum serwisu

Katowice

Marcin Krupa odmówił udziału w debacie przedwyborczej. Dawid Durał nazwał go "tchórzem"

Dziennikarze Radia TOK FM chcieli zorganizować debatę przedwyborczą w Katowicach. Wszystko wskazuje na to, że do niej nie dojdzie, bowiem udziału odmówił urzędujący prezydent Marcin Krupa. Jego zachowanie skrytykował Dawid Durał, kandydat na prezydenta Katowic z ramienia opozycyjnej koalicji Katowice 2050. Nie przebierał w słowach.

Nie będzie debaty przedwyborczej w Katowicach

Radio TOK FM wyszło z inicjatywą przeprowadzenia debaty kandydatów na prezydenta Katowic. Podobna debata została zorganizowana przez dziennikarzy TOK FM przed wyborami w 2018 roku. Wówczas wzięli w niej udział Marcin Krupa, Jarosław Makowski, Jarosław Gwizdak, Ilona Kanclerz i Mirosław Korbasiewicz.

W tym roku o najważniejszy fotel w mieście zawalczą: urzędujący prezydent Marcin Krupa (Forum Samorządowe), lider opozycyjnej koalicji Katowice 2050 Dawid Durał i Jacek Budniok z ramienia Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców.

Mieszkańcy będą się jednak musieli obejść bez debaty kandydatów. Jak poinformował na platformie X wiceminister cyfryzacji Michał Gramatyka z Polski 2050, Marcin Krupa odmówił udziału w debacie. W zamian zaproponował, by w dyskusji wzięli udział przewodniczący rady miasta Maciej Biskupski z Forum Samorządowej, były wiceprezydent Mariusz Skiba z PiS i wiceprezydent Jarosław Makowski z KO.

Dawid Durał ostro o zachowaniu prezydenta Marcina Krupy: "Tchórz!" 

Do decyzji prezydenta Katowic odniósł się jego kontrkandydat Dawid Durał. We wpisie na platformie X bez ogródek nazwał Krupę "tchórzem".

Demokracja w Katowicach. Marcin Krupa odmawia debaty prezydenckiej. W zamian mam rozmawiać z Maciej Biskupski, Mariusz Skiba i Jarosław Makowski. 3 tenorów związanym z Prezydentem. Tchórz! - napisał Dawid Durał na platformie X. 

W rozmowie z portalem 24kato.pl zapowiedział, że najprawdopodobniej odmówi udziału w zaproponowanej przez radio zastępczej debacie samorządowej, bo "układ trzech na jednej nie wydaje mi się uczciwy".

Jestem kandydatem na prezydenta i chciałem debatować z prezydentem, a nie kandydatami na radnych (...) Marcin Krupa zachowuje się jak kacyk PZPR. Wybory to jest święto demokracji i mieszkańcy powinni mieć możliwość poznania racji kandydatów. Prezydent boi się debaty, bo ośmieszył się w Radiu Piekary wypowiedziami na mój temat - stwierdził Durał, cytowany przez 24kato.pl.

Prezydent Krupa w Radiu Piekary o debacie z Dawidem Durałem: "Pomidor"

Chodzi o Rozmowę Dnia Radia Piekary, którą 13 lutego przeprowadził redaktor Marcin Zasada z prezydentem Marcinem Krupą. Zapytany o to, czy stanie do debaty z Dawidem Durałem (wówczas jedynym kontrkandydatem), prezydent Krupa odpowiedział:

Panie redaktorze, ja myślę, że dość czasu mieliśmy na debatowanie. Przecież pan Durał jest radnym Rady Miasta Katowice. Z tego, co wiem ze wszystkimi środowiskami się pokłócił, nawet z tym środowiskiem, które go wprowadziło do Rady Miasta. No więc ja nie wiem czy jest sens w ogóle debatowani z taką osobą, która nie umie znaleźć konsensusu.

Redaktor Zasada zauważył, że czas kampanii wyborczej to czas, kiedy kandydaci spierają się na wizje i pomysły. "Panie Boże, broń od ludzi z wizją. W szczególności takich" - odpowiedział Marcin Krupa.

  • Panie prezydencie, "tak" dla debaty czy "nie" dla debaty? - powtórzył red. Zasada.
  • Pomidor - odpowiedział prezydent Marcin Krupa.