Lubimy skarżyć się na Biedronkę. Tym razem chodzi o promocję Magia rabatów

i

Autor: Archiwum Lubimy skarżyć się na Biedronkę. Tym razem chodzi o promocję "Magia rabatów"

Zakupy

Lubimy skarżyć się na Biedronkę. Tym razem chodzi o promocję "Magia rabatów". UOKiK grozi karą

Spółka Jeronimo Martins Polska znów ma kłopoty. Tym razem musi spowiadać się prezesowi UOKiK z promocji "Magia Rabatów Zabawki i Książki – Voucher", bowiem wielu klientów dyskontu złożyło skargi na Biedronkę.

Skargi na "Magię rabatów" od Biedronki

Sieć dyskontów Biedronka znowu jest na celowniku Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wszystko za sprawą promocji pod nazwą "Magia Rabatów Zabawki i Książki – Voucher". Jak poinformował prezes UOKiK Tomasz Chróstny, spółce Jeronimo Martins Polska zostały postawione zarzuty w związku z nieprawidłowościami dotyczącymi tej promocji. 

W ramach promocji Biedronki przy zakupie 3 produktów z kartą Biedronki lub aplikacją - zabawek i książek, klienci mogli otrzymać zwrot na voucher w wysokości 50 procent wartości zakupionych towarów. Okazało się jednak, że lista produktów, które są wyłączone z tej promocji, była naprawdę długa, a ich pełna lista znajdowała się w regulaminie promocji umieszczonym na stronie internetowej Biedronki. Klienci nie mieli więc wiedzy jakie dokładnie produkty wchodzą w zakres promocji, a jakie nie. Jedyne, co było wiadomo, że są to produkty z kategorii artykuły przemysłowe i tekstylia. Problemem było też to, że promocja obowiązywała tylko od 1 do 3 grudnia ubiegłego roku, więc z racji na krótki czas trwania klienci próbowali dokonać zakupów na prezenty przed Mikołajkami, przez co nie zawsze trafiali w pulę produktów objętych promocją.

Jaka kara grozi Biedronce?

Spółka Jeronimo Martins Polska promowała ofertę, która zawierała wiele wyłączeń i ograniczeń względem haseł reklamowych i przekazywała to w sposób utrudniający konsumentom zapoznanie się z nimi. W konsekwencji klienci zachęceni promocją dokonywali zakupów, na które - znając szczegóły akcji - mogliby się nie zdecydować - poinformował prezes UOKiK. 

Jeśli zarzuty się potwierdzą, Jeronimo Martins Polska grozi kara do 10 proc. obrotu.

To nie pierwszy raz, kiedy UOKiK ma na celowniku sieć sklepów Biedronka. Niedawno wydano decyzję o ukaraniu Jeronimo Martins Polska 160 mln zł kary za „Tarczę Biedronki Antyinflacyjną”. Jak informuje UOKiK, to właśnie Biedronki dotyczy też największa ilość skarg klientów. W ostatnim roku na ponad 700 skarg od konsumentów, 50 procent dotyczyło nieprawidłowości, które miały w sklepach Biedronka. Pozostałe dotyczyły Lidla, Żabki, Auchana, Carrefoura i Kauflandu.

QUIZ Czy umiesz robić zakupy i mówić po śląsku? Ślązacy to docenią

Pytanie 1 z 13
Na rozgrzewkę coś prostego. Co to jest krepel?