Rafako

i

Autor: Mirosław Skorol

Pieniądze

Kto przejmie Rafako? Główny akcjonariusz czeka na nowego inwestora

Ważą się losy Rafako w Raciborzu, kluczowej polskiej spółki technologicznej w segmencie energetyki. Albo pozbędzie się długów, albo czeka ją postępowanie upadłościowe i los 900 pracowników pozostanie niepewny. Proces musi być zakończony jeszcze w tym roku.

Tysiące ludzi zatrudnionych w Rafako i spółkach kooperujących z tą największą w Polsce firmą dostarczająca specjalistyczne rozwiązania dla sektora energetycznego czeka na ważne wiadomości w sprawie swojej przyszłości. Cierpliwość wierzycieli się kończy. Do końca roku, a w zasadzie do końca listopada powinny zapaść dwie strategiczne decyzje o:

  • konwersji zadłużenia na akcje
  • wyborze strategicznego inwestora

Jeśli operacja się powiedzie, Rafako ma szanse przetrwać na rynku jako jedna firma.

Co się dzieje z Rafako?

W czwartek 26 listopada ma być wznowione nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Rafako. Już wiadomo, że w skład Rady Nadzorczej weszli Janusz Władyczak, prezes Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych Spółka Akcyjna (KUKE) oraz wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu Łukasz Gałczyński. Obydwie instytucje podlegają Polskiemu Funduszowi Rozwoju, którego fundusz PFR TFI jest akcjonariuszem mniejszościowym Rafako.

Na taki ruch zgodę wyraził główny właściciel Rafako - spółka PBG. Ale postawiła jednocześnie warunek konwersji długów Rafako na akcje oraz wyboru inwestora.

- Zgoda największego akcjonariusza, grupy PBG, na wejście przedstawicieli ARP i KUKE do Rady Nadzorczej pod warunkiem dokonania konwersji, jest dobrym prognostykiem przed przyszłotygodniowym głosowaniem akcjonariuszy dotyczącym zgody na samą konwersję - oświadczył prezes Rafako, Dawid Jaworski.

Jego zdaniem, pozytywna decyzja o bezwarunkowej konwersji umożliwi realizację programu naprawczego. Natomiast brak takiej decyzji może spowodować utratę płynności i złożenie wniosku o upadłość.

Czego chce PBG?

Stanowisko prezesa Rafako jest jasne i klarowne. Przemawiają za nim liczby. Plan jest taki, aby Rafako zamieniło na akcje zadłużenie związane z gwarancjami bankowymi (ok. 240 mln zł), dług wobec Agencji Rozwoju Przemysłu (ok. 100 mln zł), Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (ok. 40 mln zł) oraz pozostałych wierzycieli układowych. Kilka podmiotów już wyraziło wstępnie zainteresowanie taką formą ratowania spółki.

Po przeprowadzeniu konwersji długu na akcje z obecnych ok. 450 mln zł ujemnego kapitału, Rafako pozostanie jeszcze ok. 30-40 mln zł, które zamierza spłacić do końca marca przyszłego roku.

Jednak, jak się okazuje to za mało na żądania PBG.

Podstawowym warunkiem przetrwania Rafako jest zapewnienie spółce dokapitalizowania i dofinansowania oraz pozyskanie stabilnego inwestora, który będzie miał wpływ na pozytywne postrzeganie spółki i jej wiarygodność, a także przygotuje strategię pozwalającą na odbudowę jej wartości w przyszłości - tłumaczy Bartosz Sierakowski, zarządca PBG.

Według niego warunków na przetrwanie Rafako jest znacznie więcej, a sama konwersja zadłużenia na akcje nie wystarczy, a jedynie spowoduje dalsze rozwodnienie kapitału.

Najważniejszym zadaniem jest dokapitalizowanie w wysokości 50 mln zł i dofinansowanie w wysokości 150 mln zł, konwersja długu układowego na nowe akcje Rafako, zamiana obligacji objętych przez ARP na nowe akcje Rafako. Te wszystkie działania mają pozwolić raciborskiej spółce na niezakłóconą kontynuację działalności.

Jaką rejestrację ma Śląsk? QUIZ Czy znasz rejestracje województwa śląskiego

Pytanie 1 z 10
Jaką rejestrację ma Bytom?