Koronawirusowe tsunami uderzyło w branżę motoryzacyjną. Tak źle jeszcze nie było

2020-11-10 13:24

To najgorszy rok w historii motoryzacji. Sprzedaż nowych aut zmaleje w UE o ponad 3 miliony. Z danych Związku Dealerów Samochodów wynika, że blisko 80 % ankietowanych przedsiębiorców motoryzacyjnych planuje redukcje zatrudnienia w najbliższym czasie. To zła wiadomość dla naszego regionu w którym zlokalizowane są dwie duże fabryki nowych samochodów.

Nowy sposób na zamknięte siłownie. Zajęcia fitness przeniosły się do szkoły tańca

Pandemia koronawirusa oraz wzrost cen nowych samochodów mocno odbija się na rynku motoryzacyjnym. I zdaniem ekspertów nie ma co liczyć na szybką poprawę. Szacowany spadek rejestracji nowych samochodów wyniesie od 25% do 30% w porównaniu do roku ubiegłego. W najtrudniejszym okresie tego roku podczas pierwszego lockdawnu odnotowany został 60% spadek sprzedaży nowych aut. Rok 2020 będzie oznaczał cofnięcie się do wyników roku 2013.

– We wrześniu w Polsce nowy samochód kupiło 8900 osób. To oznacza sprzedaż 297 nowych samochodów dziennie przez indywidualnych klientów. Niewiele w blisko 40 milionowym kraju. Nic nie wskazuje na to, że klienci tłumnie ruszą po nowe auta. Cena samochodów rośnie m.in. przez coraz ostrzejsze normy spalin wyjaśnia Kamil Makula, prezes Superauto.pl. z Chorzowa.

Sprzedawcy samochodów bronią się jak mogą przed kryzysem. Firma z Chorzowa przeniosła się z sprzedażą samochodów do Internetu. – Rozwiązanie okazało się dla nas zbawienne. Klienci nie mogli kupić auta w salonie, szukali innych rozwiązań. Co prawda popyt zmniejszył się na początku, niektórzy odłożyli w czasie plany zakupowe, ale byli i tacy, którzy natychmiast potrzebowali nowego samochodu i trafili do nas. Doświadczenie z Covid-19 potraktowaliśmy jako szansę. Prawdopodobnie mieliśmy mniejsze straty niż wszyscy pozostali, a teraz sprzedaż rośnie- mówi prezes Makula.

W Polsce część firm z branży motoryzacyjnej wystąpiła o pomoc w ramach tarcz antykryzysowych. Co piąta firma uznała ich rozwiązania za wystarczające. Szacuje się, ze na etatach w branży jest niemal 210 tys. osób, nawet 70 tys. może stracić pracę.

Oprócz pandemii koronawirusa w motoryzację uderzają w Europie nowe przepisy obowiązując kraje unijne. Dotyczą one zaostrzenia wymogów bezpieczeństwa pojazdów a także surowsze normy CO2. Niektórzy producenci, których nie stać na dostosowanie się do rygorów płacą wysokie kary, które przerzucają na klientów, co oznacza, że wrasta cena nowych samochodów. W tym roku to o 12 %. Średnia cena auta wynosi teraz ponad 100 tys złotych. Patrząc na pogarszającą się sytuację gospodarczą klienci rezygnują z kupna produktów, które nie są im potrzebne.

Dowód osobisty z odciskiem palców - dobry pomysł?

Pytanie 1 z 1
Dowód osobisty z odciskiem palców - dobry pomysł?