Kijowski Uniwersytet Medyczny częściowo przeniósł się do Bytomia

i

Autor: archiwum KUM

Kijowski Uniwersytet Medyczny częściowo przeniósł się do Bytomia

Kijowski Uniwersytet Medyczny właśnie częściowo przeniósł swoją siedzibę do Bytomia w związku z wojną na Ukrainie. - Zwróciliśmy się z propozycją współpracy do prezydentów śląskich miast. Odpowiedź z Bytomia przyszła bardzo szybko i natychmiast rozpoczęliśmy rozmowy - podkreśla Alexander Pokanevych, prezydent placówki.

Kijowski Uniwersytet Medyczny częściowo przeniósł się do Bytomia

Kijowski Uniwersytet Medyczny działa już od trzydziestu lat. 

- Kiedy Rosja napadła nasz kraj, zdecydowaliśmy się relokować część uczelni poza granicami Ukrainy. Zwróciliśmy się z propozycją współpracy do prezydentów śląskich miast. Odpowiedź z Bytomia przyszła bardzo szybko i natychmiast rozpoczęliśmy rozmowy - wyjaśnia Alexander Pokanevych, prezydent Kijowskiego Uniwersytetu Medycznego.

Siedziba uczelni znajduje się w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego przy ul. Wrocławskiej. Obiekt spełnił oczekiwania ukraińskiego zespołu. - Szkoła dysponuje infrastrukturą idealną do działalności naszej uczelni - dodaje Oleksandr Potii, specjalista ds. jakości nauczania.

Kijowski Uniwersytet Medyczny kształci 500 studentów na trzech kierunkach: medycyna, stomatologia i farmacja. Kadra kształci studentów stacjonarnie, a część w trybie online. Tak samo praca zorganizowana jest w Kijowie i jednostkach zamiejscowych, które znajdują się w Charkowie i Dnieprze.

- Ze względu na trudną sytuację charkowska filia została przeniesiona do Równego, w Dnieprze nadal funkcjonuje lecz w ograniczonym zakresie. Kilka naszych budynków uniwersyteckich w stolicy zostało uszkodzonych w wyniku ostrzału rakietowego - podkreśla Alexander Pokanevych.

Ponadto w Bytomiu Kijowski Uniwersytet Medyczny utworzył dom studenta w budynku dawnej Szkoły Podstawowej nr 21 przy ul. Racławickiej. - Wydzierżawiliśmy budynek, a następnie zaadaptowaliśmy na potrzeby naszych studentów. Łącznie będzie mogło tam zamieszkać ponad 160 studentów. Oprócz tego zorganizowano tam bazę dydaktyczną z miejscami do samodzielnej nauki - mówi Oleksandr Potii.