Koszutka z lotu ptaka

i

Autor: Marian Drygas (UM Katowice)

Katowice. Nocna prohibicja w Koszutce? O tym zadecydują mieszkańcy

Konsultacje ws. nocnej prohibicji w Koszutce rozpoczną się już za niecały miesiąc. Wniosek o ich przeprowadzenie złożył Maciej Biskupski, przewodniczący Rady Miasta. A wszystko z powodu jednego całodobowego sklepu, który działa w okolicy.

Nocna prohibicja w Katowicach obejmuje pięć dzielnic. To Śródmieście, Szopienice-Burowiec, Załęże, Dąbrówka Mała i Bogucice. Pomysł nocnych ograniczeń nie przyjął się jednak na Giszowcu. Podobnie nie przypadł do gustu mieszkańcom Zawodzia, gdzie konsultacje w tej sprawie toczyły się zaledwie kilka miesięcy temu.

Teraz na temat nocnej prohibicji wypowiedzą się mieszkańcy Koszutki. A to za sprawą Macieja Biskupskiego, przewodniczącego Rady Miasta.

Kilka dni temu Biskupski złożył interpelację do prezydenta Krupy, w której zawnioskował o przeprowadzenie konsultacji społecznych. Teraz jest już pewne, że się odbędą.

Prezydent Krupa właśnie podpisał zarządzenie i wyznaczył termin konsultacji. Rozpoczną się 6 lutego i potrwają do 19 lutego. W tym czasie będzie można uzupełnić ankietę dostępną na oficjalnej stronie miasta. Natomiast spotkanie z mieszkańcami zaplanowano na 16 lutego o godz. 17 w Miejskim Domu Kultury "Koszutka".

Jeden sklep monopolowy powodem do prohibicji? "Sytuacja jest skandaliczna"

I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w Koszutce funkcjonuje tylko jeden całodobowy sklep. Nazywa się "Delikatesy Kubik" i mieści obok pętli Słonecznej, między ulicami Korfantego i Wyszyńskiego. Poza tym w dzielnicy działa jeszcze stacja benzynowa - i to by było na tyle, jeśli chodzi o miejsca, gdzie w nocy można kupić alkohol.

Dlaczego więc wprowadzać nocną prohibicję z powodu jednego sklepu?

- Złożyłem wniosek głównie ze względu na skargi mieszkańców. Wokół sklepu jest ciemno, ludzie po nocach tam piją, głośno się zachowują, śmiecą, załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne... No krótko mówiąc: sytuacja jest skandaliczna. Ja próbowałem się skontaktować z właścicielem sklepu dwukrotnie, zostawiłem swój numer. Widać było, że z jego strony nie ma chęci wyjaśnienia sprawy - tłumaczy Biskupski.

Zachowanie klientów sklepu ma przeszkadzać szczególnie mieszkańcom pobliskich ulic: Wyszyńskiego, Korfantego i Górnika. Ale czy faktycznie uda się przekonać całą dzielnicę do wprowadzenia nocnej prohibicji - to się dopiero okaże.

- Jest duży nacisk społeczny, żeby te konsultacje przeprowadzić. Ale jaki będzie ich wynik, tego nie wie nikt. Po to się konsultacje robi, by poznać opinię mieszkańców. By nie decydować za nich, tylko razem z nimi. Dowiemy się już wkrótce, jaka jest wola Koszutki w sprawie nocnej prohibicji - komentuje Biskupski.

Jeśli mieszkańcy Koszutki zagłosują za prohibicją, we wszystkich punktach w dzielnicy będzie obowiązywał zakaz sprzedaży alkoholu między godz. 22 a 6 rano. Zakaz nie dotyczy jedynie pubów i restauracji, które posiadają koncesję na alkohol.