Każdego roku na polskich drogach ginie ok 40 tysięcy jeży. W wielu przypadkach, w wyniku śmierci jednego jeża, ginie również kilka innych. Gdy zginie samica wychowująca potomstwo osierocone młode nie mają żadnych szans na przeżycie.
Autor bloga Przyroda dla Sosnowca postanowił w jednej z sosnowieckich dzielnic ustawić znaki ostrzegające o ich obecności.
- Postanowiłem, że zgłoszę do sosnowieckiego Wydziału Ruchu Drogowego prośbę o ustawienie znaków ostrzegawczych przed szlakiem migracyjnym zwierząt. To ważne, bo te zwierzęta mają zabierane tereny przez nas. Na Niwce znajduje się ścieżka przyrodniczo-edukacyjna, która powoduje to, że ludzie mają się edukować. Więc takie znaki mają wymiar ostrzegawczy i edukacyjny - powiedział nam Przemysław Bartos.
Znaki mają stanąć na ulicach Dybowskiego, Kopalnianej i Szybowej w Sosnowcu.
- To są typowe znaki ostrzegawcze, które są przez Kodeks Drogowy określone. Jest to żółto-czerwony znak z symbolem bądź napisem: wiewiórka, jeż. Każda zmiana w pasie drogowym powoduje, że ludzie zaczynają baczniej obserwować to co się dzieje na drodze, więc każdy znak to jakaś zmiana w otoczeniu. Myślę, że jeśli ludzie zobaczą, że pojawił się nowy znak, po prostu zwolnią - dodaje autor bloga Przyroda dla Sosnowca.
Najwięcej jeży ginie na sosnowieckich drogach od marca do końca października.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!"