Jasienica: Chciała uratować koleżankę dając policji łapówkę. Za dobre serce może posiedzieć

i

Autor: slaska.policja.pl Jasienica: Chciała uratować koleżankę dając policji łapówkę. Za "dobre" serce może posiedzieć

Jasienica: Chciała uratować koleżankę dając policji łapówkę. Za "dobre" serce może posiedzieć

Policjanci z zespołu patrolowego Komisariatu Policji w Jasienicy zatrzymali 31-latkę, która chciała im wręczyć łapówkę w wysokości 5 tys. zł. Policjanci łapówki nie wzięli, a jej grozi do 10 lat więzienia.

W nocy 12 lutego policjanci z Jasienicy będąc na patrolu w Jaworzu przy ulicy Bielskiej, zatrzymali do kontroli pojazd, którym jechały dwie kobiety. Powód? Audi poruszało się całą szerokością jezdni. Z kierownicą siedziała 34-letnia kobieta, a obok jej 31-letnia koleżanka. Policjanci poinformowali prowadzącą auto, że zostanie poddana badaniu na trzeźwość. W tym momencie odezwała się jej pasażerka proponując w zamian za "przymknięcie oka" 5 tysięcy złotych łapówki. 

Zamiast przymknięcia oka, przymknęli więc 31-latkę za próbę przekupstwa funkcjonariusza policji. Kobieta w trakcie interwencji stała się agresywna i zaczęła znieważać mundurowych, więc musieli ją zakuć w kajdanki. A co z jej 34-letnią koleżanką? Była nietrzeźwa i odpowie za wykroczenie.

Koleżanka od "przymknięcia oka" natomiast na zarzuty prokuratorskie dotyczące znieważenia policjantów i przekupstwa policji. Zasądzono nad nią dozór. Grozi jej do 10 lat więzienia.