Jacek Jaworek nadal poszukiwany za zabójstwo. Ważna decyzja prokuratury

i

Autor: Archiwum Jacek Jaworek nadal poszukiwany za zabójstwo. Ważna decyzja prokuratury

Mijają dwa lata

Jacek Jaworek nadal poszukiwany za zabójstwo. Ważna decyzja prokuratury

Wkrótce miną dwa lata od zbrodni, jaką popełnił jeden z najbardziej poszukiwanych przestępców w Polsce, czyli Jacek Jaworek. To on miał w nocy z 9 na 10 lipca 2021 roku zabić trzy osoby ze swojej rodziny w niewielkiej wsi Borowce. Prokuratura podjęła ważną decyzję w jego sprawie.

Prokuratura przedłuża śledztwo w sprawie Jacka Jaworka

Prokurator Regionalny w Katowicach podjął decyzję o o przedłużeniu śledztwa w sprawie potrójnego zabójstwa we wsi Borowice, którego miał dokonać Jacek Jaworek. 

- Wnioskowaliśmy o przedłużenie śledztwa do 20 lipca. Prokuratura Regionalna w Katowicach zaakceptowała wniosek - mówi prok. Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Jako powód przedłużenia śledztwa rzecznik prokuratury podaje konieczność uzyskania dodatkowych danych informatycznych od globalnej firmy internetowej, które pozwolą sprawdzić, gdzie i z jakich miejsc logował się Jacek Jaworek po zabójstwie. W tej sprawie o pomoc prokuratura zwróciła się do Stanów Zjednoczonych. 

- Po analizie tych materiałów poprosiliśmy o ich uzupełnienie. Niestety, nowe materiały nie dotarły jeszcze do prokuratury, dlatego wnioskowaliśmy o przedłużenie śledztwa - dodaje Ozimek.

Zabójstwo w Borowicach. W nocy zamordowano trzy osoby. Podejrzanym jest Jacek Jaworek?

Tragedia rozegrała się w nocy z 9 na 10 lipca 2021 roku w miejscowości Borowce w powiecie częstochowskim. 52-letni Jacek Jaworek, który mieszkał u rodziny, zabił swoich najbliższych: brata Janusza, jego żonę Justynę (oboje 44 l.+) i ich syna Jakuba (17 l.+). Z masakry ocalał tylko 13-letni Gianni, bratanek Jacka, którym obecnie opiekują się bliscy. Policja przeprowadziła potężną akcję poszukiwawczą, aby schwytać podejrzanego o mord w Borowcach. Jacek Jaworek zapadł się jednak pod ziemię. 

Choć mijają już niemal dwa lata od tej zbrodni, podejrzanego o nią Jacka Jaworka nadal nie odnaleziono. Przez ten czas pojawiło się wiele hipotez, co mogło się z nim stać. Jedną z nich jest ta mówiąca o samobójstwie. Najmniej prawdopodobną wydaje się być ta mówiąca o tym, że schował się w pobliskich lasach tym bardziej, że były one kilkukrotnie przeszukiwane nawet pod kątem odnalezienia jego zwłok. Bez efektu. 

Mówi się również, że mógł uciec za granicę zwłaszcza, że wcześniej pracował w krajach niemieckojęzycznych. Tę ostatnią wersję mogą potwierdzać inne wydarzenia dotyczące Jaworka - tajemniczy list z Francji do 53-letniego obecnie podejrzanego oraz fakt, że policja austriacka opublikowała jego wizerunek. Również polscy śledczy zdają się tę ostatnią hipotezę przyjmować za najbardziej prawdopodobną. 

Za podejrzanym wystawiono czerwoną notę Interpolu, list gończy, a śląski komendant zaoferował 20 tys. złotych nagrody za informacje, które pomogą odnaleźć Jacka Jaworka.