Nowy program informacyjny TVP. 19:30 zamiast Wiadomości

i

Autor: screenshot

Wiadomości

Historyczna chwila w TVP 1. Po raz pierwszy wyemitowano program "19:30". Jak sobie poradził Czyż?

Nowe twarze, nowa nazwa i nowa jakość. Tak pokrótce można podsumować pierwsze historyczne wydanie "19:30". Program zastąpił dotychczasowe "Wiadomości", które w polskim społeczeństwie zdążyły się już zapisać jako stronnicze i nierzetelne. Jak poradził sobie Marek Czyż - dziennikarz ze Śląska - w roli prezentera? I czy faktycznie widzowie otrzymali obiecaną bezstronność? Oceńcie sami.

W czwartek 21 grudnia 2023 roku w TVP1 po raz pierwszy wyemitowano "19:30". Nowy program zastąpił dotychczasowe "Wiadomości". Zanim program się rozpoczął, na ekranie można było zobaczyć planszę z definicją programu informacyjnego.

"To program telewizyjny albo audycja radiowa, której głównym celem jest przedstawienie bieżących wydarzeń, najczęściej politycznych i społecznych, ale także m.in. kulturalnych, sportowych, ekonomicznych, naukowych" - powiedział lektor.

Plansza zniknęła, a na ekranie pojawił się wielki zegar. Gdy przestał odliczać, z telewidzami przywitał się Marek Czyż.

Wczoraj obiecaliśmy państwu nową jakość w mediach publicznych, dziś nie tylko my chcemy wyjaśnić, dlaczego ta zmiana jest konieczna. Dlaczego, by budować wspólnotę narodową, trzeba zmienić język przekazu. Musimy po prostu informować - zapowiedział Czyż na wstępie.

Pozostałe wiadomości dnia w nowym programie "19:30". 5 materiałów o Polsce i 4 o świecie

Jako pierwszy wyemitowano reportaż Marcina Antosiewicza na temat wieloletnich protestów przeciwko dotychczasowym manipulacjom TVP. Mówiono m.in. o większym czasie antenowym przeznaczonym dla działaczy partii PiS, ostrej krytyce wymierzonej w opozycję oraz słynnych paskach, które zdaniem ekspertów były "tendencyjne". Autor reportażu opowiedział o ostatniej uchwale rządu w sprawie mediów publicznych, odwołaniu rad nadzorczych spółek oraz dalszych planach polityków na naprawę sytuacji.

Kolejny reportaż o budżecie Polski przygotował Witold Tabaka. W materiale poruszono m.in. kwestię podwyżek dla nauczycieli oraz pracowników budżetówki. Autor rozmawiał z przedstawicielami różnych opcji politycznych. Wielu z nich podkreślało, że na chwilę obecną budżet wygląda jak szkic i przypuszczalnie za kilka miesięcy zostanie znowelizowany.

Trzecim tematem poruszonym podczas programu "19:30" były pieniądze z Krajowego Programu Odbudowy. W reportażu wypowiadali się samorządowcy, którzy czekają na środki, by móc kontynuować inwestycje. Możliwe, że 5 mld euro zaliczki trafi do Polski jeszcze do końca tego roku. Pierwsza transza zostanie przeznaczona na energetykę, aby nasz kraj mógł się uniezależnić od Rosji. Następnie 7 mld euro zostanie odblokowane, gdy Komisja Europejska uzna, że przywrócono ład w polskim sądownictwie. Łącznie z KPO do Polski ma trafić prawie 60 mld euro.

Następnie w "19:30" wyemitowano krótki materiał na temat Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygasił ich mandaty, co otwiera drogę do tego, by trafili do więzienia zgodnie z wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie. Politycy zostali skazani za przekroczenie uprawnień w związku z tzw. aferą gruntową.

Kolejne cztery reportaże dotyczyły sytuacji za granicą. Pierwszy mówił o Stanach Zjednoczonych, gdzie stan Kolorado wykluczył Donalda Trumpa z prawyborów ze względu na udział w powstaniu przeciwko państwu. Chodzi o szturm na Kapitol, do którego doszło 6 stycznia 2021 roku po tym, jak Trump przegrał w wyborach prezydenckich z Bidenem. Autor reportażu przyznał, że przyszłość republikanina "leży w rękach Sądu Najwyższego".

Telewidzom pokazano również zdjęcia ze strzelaniny w Pradze, do której doszło w czwartek 21 grudnia popołudniu na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Karola. Na fotografiach można było zobaczyć przerażonych studentów chowających się przed napastnikiem na gzymsie budynku. W tragedii zginęło co najmniej 15 osób, a 25 zostało rannych.

W trakcie nowego programu TVP1 poruszono temat niewoli Andrzeja Poczobuta. Białoruski dziennikarz został aresztowany prawie trzy lata temu za co, że odważył się krytykować prezydenta Łukaszenkę. W tym roku został skazany na 8 lat łagrów. Jednak on się nie poddaje i nie błaga dyktatora o łaskę. Przez innych dziennikarzy, którzy wypowiadali się w materiale, został nazwany "niezłomnym". 

W trakcie "19:30" opowiedziano również o trudnej sytuacji mieszkańców Betlejem, które opustoszało z powodu wojny toczącej się między Hamasem a Izraelem. Lokalna społeczność jest uzależniona od pielgrzymów i turystów, którzy w tym okresie roku tłumnie odwiedzają święte miejsce. Jednak w tym roku miasto świeci pustkami, a lokalne biznesy nie mają się z czego utrzymać.

Ostatni wyemitowany materiał dotyczył świątecznych wydatków. Autor materiału przyznał, że w tym roku będą one wyższe, ale niedużo w stosunku do poprzedniego roku, który był rekordowy pod względem drożyzny. Średnio w Polsce w przedświątecznym okresie wydamy niecałe 1500 zł, z czego większość pochłoną zakupy spożywcze. 

Nowy program informacyjny TVP. Twórcy deklarują, że wysłuchają krytyki

Twórcy nowego programu "19:30" obiecali telewidzom, że ofercie telewizji pozostaną ich ulubione seriale. Zapowiedzieli też, że pojawią się nowe pozycje. 

Telewizja publiczna wraca do swoich widzów. Do każdego, niezależnie od wieku, zainteresowań, religii. Nie będzie chamstwa, szczucia, wykluczania. Odbudowa TVP będzie wymagała prac wielu środowisk, kompleksowej ustawy medialnej, wysiłków społecznych. Bezstronna informacja pozwala na podejmowanie racjonalnych decyzji przez jednostkę i całe społeczeństwo obywatelskie. Taki właśnie przekaz dostaną państwo z telewizji publicznej - takimi słowami twórcy nowego programu informacyjnego pożegnali się z widzami.

"Proszę krytykować, będziemy słuchali - jak będzie trzeba będziemy naprawiali" - podsumował na końcu Marek Czyż.