Gwiazda programu Kuchenne rewolucje zatrzymana

i

Autor: Pixabay, PrintScreen TVN/ player.pl

Wiadomości

Bohaterka "Kuchennych rewolucji" w Katowicach narobiła sobie problemów w radiowozie. Dosłownie

Od bohatera do zera. Justyna W. - uczestniczka słynnego odcinka "Kuchennych rewolucji" - została aresztowana po tym, jak groziła nożem swojemu partnerowi. Ponadto kobieta miała dopuścić się "nieobyczajnego wybryku" w policyjnym radiowozie. Sławę zyskała po "Kuchennych rewolucjach" w Katowicach.

Znana uczestniczka "Kuchennych rewolucji" z zarzutami. Wywołała skandal

Justyna W. wzięła udział w jednym z odcinków szesnastej edycji programu "Kuchenne rewolucje", który prowadzi znana restauratorka Magda Gessler. Po tym występie stała się bardzo popularna w sieci. Kobieta wyrzuciła bowiem Gessler ze swojego lokalu "Le Papillon Noir" w Katowicach. 

"Zaraz nie wytrzymam i jej przy****dolę, przysięgam! Ona sobie zrobiła moim kosztem takie show, że to się w głowie nie mieści!" - klęła na planie "Kuchennych rewolucji Justyna W.. Przyznawała także, że wzięła udział w programie tylko po to, aby mieć darmową promocję swojej restauracji. Rewolucja się jednak ostatecznie nie udała - panie nie były w stanie dojść do jakiegokolwiek porozumienia. Lokal został ostatecznie zamknięty. 

Teraz o Justynie W. ponownie jest głośno. Jak informuje dziennik "Fakt" kobieta została zatrzymana przez policję, gdyż miała zaatakować swojego partnera. Tabloid pisze, że 44-latek zadzwonił na policję w Jaworznie i poinformował, że W. jest agresywna i zaatakowała go nożem.

Zdarzenie z 25 sierpnia potwierdzili mundurowi. - Na miejscu okazało się, że 42-letnia kobieta jest pod wpływem alkoholu i bardzo się awanturowała. Znieważyła policjantów, a jednego z nich uderzyła w twarz - przyznaje, w rozmowie z "Faktem", sierż. sztab. Justyna Wiszowaty, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie. Kobieta została zatrzymana. Badanie alkomatem wykazało ponadto, że w wydychanym powietrzu miała dwa promile. 

Najlepsze i najgorsze Kuchenne rewolucje Magdy Gessler

Zobacz w galerii zdjęciowej

To jednak nie wszystko. Justyna W. miała także dopuścić się "nieobyczajnego zachowania". "Fakt" informuje, że chodziło o załatwienie potrzeby fizjologicznej na siedzeniu radiowozu. 

Justyna W. usłyszała zarzuty znieważenia czterech funkcjonariuszy i naruszenia nietykalności policjanta. Grozi jej za to teraz do trzech lat pozbawienia wolności. 

QUIZ "Jedzenie z PRL"

Pytanie 1 z 10
Jaka była najpopularniejsza wódka w PRL?
Listen on Spreaker.