Dworzec w Katowicach

i

Autor: pixabay.com

Katowice

Alarm bombowy na dworcu kolejowym w Katowicach. Ruch pociągów wstrzymano, duże opóźnienia

Spóźniłeś się do pracy, bo Twój pociąg nie przyjechał na peron? Nie dojechałaś na czas na spotkanie, bo Twój kurs został odwołany? Za dzisiejsze opóźnienia możesz winić "żartownisia", który rano zadzwonił na numer alarmowy z informacją o ładunku wybuchowym. Bomba rzekomo została podłożona na terenie dworca kolejowego, dlatego podróżnych ewakuowano, a ruch pociągów wstrzymano.

We wtorek 13 czerwca po godz. 9 na numer alarmowy 112 wpłynęła informacja o ładunku wybuchowym w centrum Katowic. Bomba rzekomo została podłożona na terenie dworca kolejowego. Służby potraktowały zgłoszenie bardzo poważnie, policyjne patrole błyskawicznie wyruszyły w kierunku dworca.

W międzyczasie zarządca obiektu zarządził ewakuację podróżnych. Wstrzymano także ruch pociągów, co spowodowało spore opóźnienia i ogólne zamieszanie. Na dworzec przyjechali policyjni pirotechnicy w towarzystwie wyszkolonych psów. Przeczesali budynek metr po metrze, dokładnie sprawdzając, czy nigdzie nie ma podłożonej bomby.

Działania służb na miejscu zakończyły się po godz. 11. Alarm uznano za fałszywy, ruch pociągów przywrócono, a dworzec został otwarty dla podróżujących. Teraz katowiccy policjanci zajmą się poszukiwaniem "żartownisia", który zgłosił fałszywy alarm bombowy.

Najważniejsze wiadomości ze Śląska

i

Autor: Eska Link: https://www.eska.pl/slaskie/