Agresywny amstaff zagryzł mniejszego psa. 42-latek chciał rozliczyć właścicielkę

i

Autor: KMP Częstochowa

Kryminalne

Agresywny amstaff zagryzł maltańczyka. Dramat na osiedlu w Częstochowie

42-latek wyszedł na spacer z psem znajomej. Nie potrafił sobie jednak poradzić z agresywnym amstaffem, który wyrwał mu się i rzucił na maltańczyka. Rozjuszone zwierzę zagryzło na śmierć mniejszego psiaka. Mężczyzna winą za sytuację obarczył koleżankę, którą odwiedził tego samego dnia wieczorem z nożem w ręce.

Amstaff zagryzł maltańczyka. Dramat na osiedlu w Częstochowie

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek około godz. 6:20 w rejonie alei Armii Krajowej w Częstochowie. 42-latek wyszedł na spacer z psem znajomej, ale wyraźnie nie potrafił nad nim zapanować. W końcu agresywne zwierzę mu się wyrwało i zaatakowało maltańczyka.

Choć świadkowie ruszyli na pomoc małemu psiakowi i próbowali oddzielić rozjuszonego amstaffa, było już za późno. Maltańczyk został zagryziony ma śmierć. Na miejsce przyjechała policja, która zadecydowała, by umieścić agresywnego psa w schronisku dla zwierząt.

42-latek chciał nożem rozliczyć właścicielkę amstaffa

Minęło kilka godzin, a mundurowi zostali wezwani na interwencję dotyczącą tego samego mężczyzny. Okazało się, że pijany i zdenerwowany 42-latek przyszedł "rozliczyć" swoją koleżankę, właścicielkę amstaffa. Wpadł do jej mieszkania z nożem w ręce i zaczął jej grozić śmiercią.

Mundurowi zatrzymali agresora i przewieźli go do policyjnego aresztu. Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie.

Prokurator przedstawił mu trzy zarzuty: narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu tych osób, które próbowały odciągnąć agresywnego amstaffa, kierowanie gróźb pozbawienia życia przy użyciu noża wobec właścicielki amstaffa oraz spowodowanie u niej naruszenia czynności narządu ciała poprzez zranienie jej nożem w okolice szyi.

42-latek został objęty policyjnym dozorem i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonej. Za popełnione przestępstwa odpowie w warunkach tzw. recydywy, bowiem w przeszłości mężczyzna odsiadywał wyroki za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. A to oznacza, że czeka go surowsza kara.

Te rasy psów są uważane za największych leniuchów