Wypadek

i

Autor: Freepik.com / prostooleh

Agresja prowadzi do wypadków

Agresja za kierownicą jest najczęstszym powodem wypadków. Potwierdzają to brytyjscy naukowcy

Naukowcy z Wielkiej Brytanii potwierdzili, że agresja za kierownicą przyczynia się do wypadków drogowych. Udało im się zidentyfikować cechy agresywnej jazdy, które mają wpływ na bezpieczeństwo na drodze. W przyszłości wpłynie to na bezpieczne poruszanie się samochodów autonomicznych.

Brytyjscy naukowcy z przeprowadzili badania bezpieczeństwa na drodze w kontekście agresywnych zachowań kierowców.

Na drogach na całym świecie – nie tylko w Polsce, czy na Śląsku – możemy spotkać agresywne zachowania kierowców. Powody takich zachowań są różne i stanowią poważny problem.

Agresja za kierownicą prowadzi do wypadku

W badaniach przyczyn wypadków drogowych obok brawury agresja kierowcy jest najczęściej jednym z powodów kolizji. W opracowaniach na temat działań prewencyjnych w kontekście bezpieczeństwa drogowego również można spotkać się z pojęciem agresji za kierownicą.

Najnowsze badania przeprowadzone przez ekspertów z University of Warwick w Wielkiej Brytanii zidentyfikowały cechy agresywnej jazdy, które mają wpływ na bezpieczeństwo na drodze - dziś i w przyszłości, jeśli chodzi o rosnącą popularność samochodów autonomicznych.

W ramach pierwszego badania naukowcy identyfikowali agresywne zachowania podczas jazdy. Zmierzyli zmiany w prowadzeniu pojazdu, do których dochodzi w stanie agresji. Z badania wynika, że agresywni kierowcy jeżdżą szybciej i popełniają więcej błędów, niż kierowcy spokojni. Narażają innych użytkowników dróg na większe niebezpieczeństwo i stanowią wyzwanie dla badaczy pracujących nad technologią samochodów autonomicznych.

Agresywną jazdę określa się jak każde zachowanie podczas ruchu drogowego, które celowo zagraża innym psychicznie lub fizycznie. Brytyjskim naukowcom udało się skategoryzować agresywne zachowania podczas jazdy. Jak sami ppodkreślają, średnia prędkość agresywnych kierowców jest większa o 5 km/h. Popełniają też oni więcej błędów, niż spokojni, np. nie sygnalizują zmiany pasa ruchu.

Wypuszczanie agresywnych kierowców na ulice jest nieetyczne

- Uczestników badania poproszono o przywołanie złych wspomnień, wprowadzając ich w stan agresji, wykonując jednocześnie symulację jazdy. Porównano ich z grupą kontrolną, która nie czuła się agresywnie – powiedział główny autor badania, doktorant na University of Warwick Zhizhuo Su - przyznając, że wypuszczanie agresywnych kierowców na ulice jest nieetyczne.

W ostatnich dekadach polityka bezpieczeństwa drogowego, zmiany w infrastrukturze i poprawa bezpieczeństwa pojazdów znacznie zmniejszyły liczbę ofiar wypadków drogowych. Jednak błąd ludzki, który często jest wynikiem agresywnej jazdy, pozostaje główną przyczyną wypadków. Aby jazda była bezpieczniejsza, nasze badania koncentrują się na metodach zrozumienia stanu kierowcy, identyfikacji ryzykownych zachowań podczas jazdy, poprzez wykorzystanie systemów monitorowania kierowcy. Umożliwi to ostrzeganie kierowcy o zwiększonym ryzyku wypadku i umożliwi pojazdowi zastosowanie metod uspokajających, takich jak zmiana poziomu hałasu w kabinie, odtwarzanie relaksującej muzyki lub ostatecznie zmniejszenie prędkości pojazdu – powiedział współautor badania, adiunkt na University of Warwick Roger Woodman.