22-latek jechał za szybko i uderzył w ogrodzenie. Może mówić w szczęściu

i

Autor: KPP Tarnowskie Góry

Kolizje

22-latek bez prawka wsiadł za kierownicę. Można było przewidzieć, jak to się skończy

Kompletnie zniszczone ogrodzenie, rozwalony ceglany mur, zmiażdżona maska i wgnieciony bok. To bilans strat, które w ciągu kilku sekund spowodował 22-latek bez prawka za kierownicą. Teraz będzie się musiał tłumaczyć przed sądem.

Do zdarzenia doszło w czwartek 15 lutego po godz. 23 na ul. Radzionkowskiej w Tarnowskich Górach. 22-letni mieszkaniec pędził seatem w kierunku ul. Korola, gdy stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w ogrodzenie pobliskiej posesji.

Młody kierowca wyszedł z kolizji bez szwanku. Mniej szczęścia miał jego samochód - przednia maska została wręcz zmiażdżona, błotnik odpadł, a cały prawy bok wygląda na wgnieciony.

Co więcej okazało się, że 22-latek w ogóle nie powinien się znaleźć za kierownicą. Młody mężczyzna nie posiada bowiem uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz za swoje drogowe poczynania odpowie przed sądem. Został też ukarany mandatem za spowodowanie kolizji.