12-latka wraz z tatą zginęli w wypadku na A4. Policjanci szukają świadków zdarzenia

12-letnia Kalinka wraz z tatą zginęła w wypadku samochodowym na autostradzie A4. Jej rodzeństwo trafiło do szpitala. Policjanci proszą o pomoc świadków tego tragicznego wypadku o pomoc. Do tragedii doszło pod koniec listopada na wysokości Niemodlina na Opolszczyźnie.

Do tragicznego wypadku na autostradzie A4 na wysokości Niemodlina doszło 21 listopada. Zginęła w nim 12-letnia Kalinka, jej tata, a dwoje rodzeństwa trafiło do szpitala.

Czteroosobowa rodzina jechała autem na którego tył najechał samochód ciężarowy. Samochód osobowy uderzył w tira, który jechał przed nimi.

23 listopada kierujący ciężarówką Jacek P. usłyszał zarzut.

Prokurator zarzucił kierującemu pojazdem, że nie zachował należytej ostrożności jadąc za pojazdem marki Ford i najechał na jego tył. To spowodowało uderzenie pojazdu osobowego w samochód jadący przed nim. W skutek tego wypadku śmierć poniosły dwie osoby - powiedział Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, cytowany przez TVN24.

Mężczyzna nie przyznał się do winy i twierdził, że wypadek był efektem gwałtownego hamowania kierowcy forda.

W tej sprawie toczy się prokuratorskie śledztwo, a policjanci z Opola proszą świadków tego tragicznego wypadku o kontakt z Komendą Miejską Policji w Opolu pod numerem telefonu 47 861 26 41.