Decyzję o podwyżce podjęli siedleccy radni. Wcześniej, z wnioskiem o podniesienie stawki wystąpił prezydent Siedlec. Na początku chciał, żeby opłata wzrosła do 25 zł. Jak tłumaczy, jeśli nie będzie podwyżki, to samorząd miasta w tym roku dołoży do gospodarki odpadami prawie 4,5 mln zł z własnego budżetu. - Nie wykonamy kolejnego chodnika, ulicy bo jak będziemy musieli ponad 4 miliony złotych dołożyć do faktur za odbiór za odpady, to nie będzie nas na to stać - mówił prezydent Andrzej Sitnik.
Radni nie zgodzili się na stawkę wnioskowaną przez prezydenta. Większość uważała, że jest za wysoka. Zaproponowali, żeby podnieś opłatę o 2,50 zł. Tak się stało. Od września siedlczanie zapłacą 21,50 zł od osoby za odpady segregowane. (Opłata za czwartą osobę w domu wyniesie 18 zł, za piątą 15 zł, za szóstą i kolejną 12 zł).
Mieszkańcy, którzy nie segregują śmieci będą płacić 43 zł od osoby (przy czwartej osobie 36 zł, piątej 30 zł, szóstej i kolejnej 24 zł) .