Z powodu COVID-19 przybywa dzieci z PIMS-TS. Lekarze każą bić na alarm

i

Autor: Pixabay

Z powodu COVID-19 przybywa dzieci z PIMS-TS. Lekarze każą bić na alarm

2020-11-25 8:03

PIMS-TS to wieloukładowy zespół zapalny, który może prowadzić do śmierci. Do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie trafiło ostatnio dziewięciu pacjentów. Najmłodszy ma kilka miesięcy, najstarszy 16 lat. Lekarze walczą o ich życie!

PIMS-TS: Groźne powikłanie po COVID-19?

Od początku pandemii medycy mówili, że dzieci COVID-19 często przechodzą bezobjawowo, ale szybko mogą zakażać dorosłych. Teraz okazuje się, że nawet bezobjawowe zakażenie koronawirusem u dzieci może być dla nich bardzo niebezpieczne. Powode jest PIMS-TS. Jak podaje PAP, tylko w ostatnim czasie do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie trafiło ostatnio dziewięciu pacjentów po COVID-19 z objawami tego zespołu:

- To jest moment, aby zacząć bić na alarm - podkreślił w rozmowie z PAP prof. Przemko Kwinta, pediatra i neonatolog pracujący w szpitalu.

Sonda
Czy rząd radzi sobie z epidemią koronawirusa?

PIMS-TS: Co to jest?

PIMS-TS to dziecięcy wieloukładowy zespół zapalny. To reakcja immunologiczna organizmu. Przypomina zespół Kawasakiego. Po COVID-19 dochodzi w niej głównie do zaburzeń kardiologicznych. Leczenie wymaga jednoczesnej pracy wielu specjalistów, bo choroba atakuje wiele układów w organizmie dziecka.

PIMS-TS: Jakie są objawy?

Pierwsze objawy PIMS-TS przypominają bostonkę. U dziecka pojawiają się:

  • wysoka gorączka,
  • wybroczyny w jamie ustnej,
  • przekrwione oczy,
  • wysypka na dłoniach i stopach,
  • objawy ze strony układu pokarmowego,
  • odwodnienie,
  • osłabienie.

Lekarze nie kryją, że pacjenci z tą chorobą są w stanie bezpośredniego zagrożenia życia.

Zmagania fryzjerskiej rodziny w czasie epidemii. Posłuchaj więcej:
Wypadek awionetki koło Kozienic