Radomianin w czołówce europejskiej sceny esportowej. Piotr "Piorro" Mioduszewski znalazł się wśród 16 najlepszych zawodników turnieju podsumowującego europejski sezon w grze Legends of Runeterra. W rozgrywkach brali udział najlepsi zawodnicy z naszego kontynentu. Radomianin przeszedł do 1/8 finału , wygrywają 8 z 9 meczy. Jak mówi sam "Piorro", dużą rolę w sukcesie odgrywały treningi:
Opierają się one na wielu płaszczyznach: Przede wszystkim jest to trening samej gry, który jest najważniejszy. Gram razem z trenerem, testując różne strategie i talie. Jest też analiza danych statystycznych, która pozwala mi na dostosowywanie się do zmian w grze i dobór najlepszych talii. Bardzo ważny jest też trening mentalny, ponieważ grając turniej, który trwa 9-10 godzin ciężko jest cały czas być skupionym. Jednak dzięki trenerowi można nad tym popracować, tak samo jak nad kontrolą stresu.
A czym jest Legends of Runeterra? Jak mówi Piotr Mioduszewski, to cyfrowa kolekcjonerska gra karciana, gdzie zawodnicy rozgrywają mecze przy użyciu własnoręcznie budowanych talii:
Partie rozgrywane są przy pomocy swoich kart. Drogą strategii, przewidywania i logicznego myślenia, staramy się pokonać naszego przeciwnika. Gra jest bardzo przyjazna dla nowych graczy, a jej mechaniki są bardzo proste.
Jak zapowiedział "Piorro", jego dalsze plany to udział w kolejnych turniejach esportowych. Zawodnik marzy o tym by zakwalifikować się na mistrzostwa świata.
