Znaleziska martwych kaczek w stawie w Starym Ogrodzie dokonano w czwartek.
- Wtedy nie zareagowałem i nie zadzwoniłem na straż miejską i to był błąd jaki popełniłem. Sądziłem, że służby wiedzą o tej sprawie. Kolejnego dnia zobaczyłem, że te kaczki nie zostały wyłowione i ze stawu czuć nieprzyjemny zapach. Wtedy poinformowałem straż miejską. Ważne jest, żeby reagować, gdy dzieją się takie rzeczy. Do parku przychodzi wiele osób i chodzi o to by być uczulonym na to co dzieję się w naszym mieście, czy najbliższej okolicy. Tym bardziej, że tego rodzaju zagrożenie może mieć wpływ nas wszystkich - mówi Jarosław Staniszewski ze Stowarzyszenia Zielona Akcja.
Jednak woda nie stanowi zagrożenia dla ludzi. W rozmowie z naszym reporterem wiceprezes Wodociągów Miejskich Jarosław Kolecki przyznał, że próbki wody zostały pobrane i nie ma w nich substancji toksycznych. Potwierdzeniem tego, ma być fakt iż nie padły ryby znajdujące się w stawie. Osoby zajmujące się przyrodą i ekologią w mieście wskazują, że problemem może być działanie człowieka.
- Takie zdarzenia miały już miejsce w Radomiu W grudniu 2021 roku mieliśmy taką sytuację w parku na Gołębiowie, Na początku tego roku doszło do takiej sytuacji w Leśniczówce. Wydaję nam się, że robimy dobrze dokarmiając kaczki i ptactwo. Jednak niestety robimy im w ten sposób krzywdę. Kaczki żyją w wodzie, bo odżywiają się różnego rodzaju robactwem i roślinnością wodną. Nie powinny jeść jednak chleba. Gdy mamy zamiar już dokarmiać ptaki najlepiej robić to zimą, kiedy to pożywienie jest trudno dostępne i dawać im ziarna zbóż czy kasze- tłumaczy Jarosław Staniszewski.
Wodociągi miejskie nie wykluczają, że w parkach pojawią się tabliczki informujące, by nie karmić ptaków resztkami pieczywa.
