Kolejny nielegalny imigrant złapany przez straż graniczną. W tym roku to już 11 przypadek!

27 letni obywatel Turcji najpierw przyleciał na Ukrainę samolotem, a stamtąd postanowił pieszo pod osłoną nocy przedostać się do Unii Europejskiej przez podkarpacką granicę w okolicach Werchraty, na Podkarpaciu.
- Nie był świadomy, że strażnicy graniczni z wykorzystaniem specjalistycznego sprzętu do obserwacji w nocy cały czas monitorują jego ruchy przy granicy – powiedział nam Piotr Zakielarz z referatu prasowego Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu.
Mężczyzna został zatrzymany przez patrol straży granicznej z placówki w Horyńcu-Zdroju. Jego podróż, z pozoru chaotyczna, była jednak skrupulatnie zaplanowana, bo po polskiej stronie miał czekać na niego samochód z kierowcą. Polski nie traktował jako kraju docelowego. Zamierzał dotrzeć do Niemiec.
Pogranicznicy szybko namierzyli wspomniany przez Turka pojazd i z udziałem funkcjonariuszy z sąsiedniego, Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 47- letniego Szweda i 38- letniego Ukraińca – organizatorów tego przerzutu.
Finał
Turecki imigrant z mandatem karnym wrócił na Ukrainę, a wraz z nim natychmiastowy nakaz powrotu do tego kraju dostał jeden z organizatorów przerzutu - obywatel Ukrainy. Dodatkowo przez 3 lata nie będzie mógł wjechać na terytorium państw strefy Schengen. Szwed został pouczony za popełnione wykroczenie i zwolniony.
- Od początku 2020 roku strażnicy graniczni z Podkarpacia zatrzymali 11 cudzoziemców , byli to obywatele Turcji oraz Syrii, którzy w celach migracyjnych nielegalnie przekroczyli granicę z Ukrainy do Polski. - informuje P. Zakielarz.