związek, para, miłość

i

Autor: pixabay.com

Życie singla droższe niż pary? Raty kredytu to wierzchołek góry lodowej problemów

Lepiej żyć w pojedynkę, czy w parze? Raczej każdy z nas zna odpowiedź na to pytanie. Jak się okazuje nie chodzi tu tylko o sferę uczuciową, czy o nasze samopoczucie, poczucie samotności, ale także o finanse. Jak wynika z badań, statystycznie gorzej powodzi się finansowo singlom, niż parom, które stać na więcej rzeczy.

Lepiej być w związku, niż być singlem?

Jak wynika z informacji portalu Bankier.pl od pewnego czasu istnieje wręcz moda na bycie singlem. Wielu tłumaczy to stabilnością, brakiem problemów, życiem beztroskim. Jak się okazuje z tą beztroską nie jest tak do końca. Jak wynika z badania Quality Watch dla BIG InfoMonitor aż 24 procent badanych singli musi oszczędzać, by starczało im pieniędzy na życie. Jeśli chodzi o pary, to w takiej sytuacji jest 16 procent badanych.

Co szesnastego singla nie stać na najpilniejsze potrzeby

Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Quality Watch aż 6 procent singlom pieniędzy nie wystarcza nawet na najpilniejsze potrzeby, w tej samej sytuacji jest 4 procent par. Na drugim biegunie, jest 32 procent par i 25 procent singli. Chodzi tu o osoby, które stać na wszystko, a nawet są w stanie odłożyć na większe wydatki, lub nie muszą w ogóle na nic odkładać. 

Dlaczego pary stać na więcej?

Nie chodzi w tym wypadku wcale o to, że osoby będące w związkach więcej zarabiają. Po prostu życie we dwoje jest bardziej oszczędne, gdyż pewne rzeczy dzielą się po połowie. Taka para ma często dwie pensje, a niekoniecznie dwa razy więcej wydatków. Do tego, patrząc jak wielu z nas ma kredyt, to gdy jest się singlem, samemu trzeba odkładać na to pieniądze, w parze jest łatwiej o stabilność dochodów nawet z kredytem, szczególnie, gdy obydwoje pracują. Także, jeśli zastanawiacie się, czy lepiej jest żyć jednak jako singiel, to na pewno argumentem "za" nie będzie ten dotyczący ekonomii.

dr Mirosław Oczkoś: Władza jest w stanie chorobowym. Ekonomia dobije rząd