Wojciech Szczęsny zszedł przedwcześnie z boiska. Bramkarz Juventusu łapał się za klatkę piersiową. Jaki jest jego stan zdrowia?

i

Autor: PAP/EPA/Alessandro Di Marco Wojciech Szczęsny zszedł przedwcześnie z boiska. Bramkarz Juventusu łapał się za klatkę piersiową. Jaki jest jego stan zdrowia?

Sport

Wojciech Szczęsny zszedł przedwcześnie z boiska. Bramkarz Juventusu łapał się za klatkę piersiową. Jaki jest stan jego zdrowia?

2023-04-14 9:55

Chwile grozy podczas czwartkowego meczu Ligi Europy pomiędzy Juventusem Turyn, a Sportingiem Lizbona. Plac gry przedwcześnie musiał opuścić Wojciech Szczęsny, a pierwsze doniesienia mówiły o problemach sercowych. Klub wydał już komunikat w sprawie stanu zdrowia polskiego bramkarza. Głos zabrał także Polak.

Wojciech Szczęsny miał problemy z sercem?

W czwartek odbywały się mecze Ligi Europy. Jedynym z ciekawszych spotkań było starcie Juventusu Turyn ze Sportingiem Lizbona. W 44. minucie doszło do niespodziewanej sytuacji. Wojciech Szczęsny zaczął nerwowo łapać się za klatkę piersiową, co wywołało przerażenie wśród piłkarzy i kibiców. Do bramkarza podbiegli medycy, którzy rozmawiali z nim przez kilka chwil. Później Polak samodzielnie zszedł z boiska ze łzami w oczach.

Juventus wydał komunikat w sprawie Szczęsnego

Jeszcze w trakcie meczu włoski dziennikarz Romeo Agresti przekazał, że "Szczęsny miał palpitacje i musiał udać się do centrum medycznego". Chwilę później komunikat w sprawie zdrowia Wojciecha Szczęsnego wydał Juventus. - Po pierwszych badaniach wszystko jest dobrze - przekazano.

Szczęsny zabrał głos

Wojciech Szczęsny udzielił już także krótkie wywiadu po przedwczesnym opuszczeniu boiska w meczu Juventus - Sporting. - Było trochę obaw, ale zrobiliśmy kontrole i wszystko jest w porządku - powiedział Polak przed mikrofonem Sky Sports. - To coś, co nigdy mi się nie przydarzyło. Miałem trochę problemów z oddychaniem, trochę się bałem - dodał. Z pewnością Szczęsny przejdzie dodatkowe badania, aby wykluczyć różnego rodzaju dolegliwości.

Czwartkowy mecz wygrał Juventus, który zwycięską bramkę zdobył w 73. minucie. Autorem gola był obrońca Federico Gatti. Rewanż za tydzień w stolicy Portugalii.

Wojciech Szczęsny nie wytrzymał po awansie! Polały się łzy