ZOO

Zapytaliśmy, w jaki sposób zwierzęta w poznańskim zoo, przygotowują się do zimy. Sprawdźcie czego dowiedzieliśmy się o mieszkańcach ogrodu [ZDJĘCIA]

Jesteście ciekawi, jak prezentuje się poznańskie zoo późną jesienią i u progu zimy? Dzięki naszej wycieczcie macie taką okazję! Zapytaliśmy pracowników ogrodu przy ulicy Krańcowej, w jaki sposób mieszkańcy zoo, przygotowują się do zimy. Sprawdźcie czego się dowiedzieliśmy!

Pomimo tego, że zimy w Polsce nie są już tak srogie jak dawniej, to zwierzęta w zupełnie inny sposób przygotowują się do okresu letniego, a całkowicie odmiennie szykują się do sezonu jesienno-zimowego. Niektórzy z mieszkańców ogrodu zoologicznego w Poznaniu hibernują, a jeszcze inni zapuszczają zimowe futro. Do tych drugich należą nawet... wielbłądy! Szczegóły w artykule.

Te zwierzęta nie lubią chłodu. Kto z mieszkańców ZOO zimuje? Znamy wszystkie szczegóły tego procesu!

Zima jest specyficzną porą roku dla zwierząt. Niektóre zapadają w sen zimowy, a pozostałe gromadzą w organizmie zapasy tłuszczu oraz znacznie ograniczają aktywność ruchową, co umożliwia im przetrwanie chłodnych miesięcy. Na temat zimy w zoo wiemy już bardzo dużo, dzięki panu Remigiuszowi Kozińskiemu, kierownikowi Działu Edukacji i Wolontariatu w poznańskim ogrodzie zoologicznym.

- Do zimy przygotowują się ptaki. Te które żyją na stawach, czyli pelikany różowe i kędzierzawe, żurawie, koronniki szare, łabędzie krzykliwe, a także część ptaków grzebiących – one wszystkie zostały przeniesione na zimowisko od strony ulicy Browarnej, państwo na terenie ogrodu ich nie zobaczą, ponieważ tam jest za mało miejsca dla odwiedzających. Ptaki wrócą, jak pogoda będzie już wiosenna - relacjonuje nam pracownik zoo.

Jak udało nam się dowiedzieć, część zwierząt znajduje się w pomieszczeniach ogrzewanych. - Kto jeszcze zimuje? Wszystkie ciepłolubne zwierzęta z Ameryki Południowej: tapir, kapibary, nandu - one nie zapadają w sen zimowy - ale w tym okresie przebywają w pomieszczeniach ogrzewanych bez możliwości oglądania dla zwiedzająch - wyjaśnił nam pan Remigiusz.

Poznańskie zoo wypuszcza kilka gatunków na wolność!

- Susły moręgowane także zimują. Co więcej, jest to bardzo ważny gatunek dla nas, ponieważ każdego roku wypuszczamy je na wolność z naszego ogrodu zoologicznego. Jest to gatunek z naszej strefy klimatycznej. Podobnie hibernują chomiki europejskie, które są tutaj hodowane po to, by także wypuszczać je na wolność - wyjaśnia nam pracownik zoo.

Wielbłądy dogrzewają się grubym futrem, które... gubią na wiosnę

Jeden z faktów, który nas szczególnie zaskoczył dotyczył wielbłądów, które jak się okazało, działają podobnie, jak psy. - Pozostałe zwierzęta mają sierść zimową: wielbłądy dwugarbne, żubry, bizony to są zwierzęta, które w naszej strefie klimatycznej funkcjonują i nie zapadają w sen zimowy. Ich organizmy świetnie przystosowują się do przetrwania tego chłodniejszego okresu, przez wytwarzanie pokrywy włosowej, która jest bardzo gęsta i ciepła. Takim przykładem są wielbłądy, które w czerwcu zrzucają zimowe futro, a w lipcu i sierpniu są już łyse. Tak samo jest w przypadku żubrów i bizonów, które teraz mają grubą pokrywę włosową, a na wiosnę ją zgubią - powiedział nam pan Koziński.

Zapytaliśmy o niedźwiedzie brunatne, które wszystkie zapadły w sen zimowy. To pierwsze takie wydarzenie odkąd istnieje ZOO

Na początku tego miesiąca informowaliśmy Was, o niezwykłym zdarzeniu w ogrodzie zoologicznym w Poznaniu. Według relacji pracowników placówki, po raz pierwszy odkąd istnieje ZOO, wszystkie niedźwiedzie – nawet te uratowane z Kijowa – zapadły w sen zimowy.

- Niedźwiedzie miały taki moment, że wszystkie przestały przychodzić po jedzenie. Proszę pamiętać, że nasze niedźwiedzie mieszkają w azylu, czyli są po trudnych przeżyciach, dlatego to bardzo ważna informacja, że wszystkie zapadły w sen zimowy - przypomina Remigiusz Kozińskiski.

- Pamiętajmy, że sen zimowy u niedźwiedzi brunatnych jest bardzo nietypowy. Są one największymi ssakami, które hibernują, temperatura ciała nie spada tak gwałtowanie, jak w przypadku mniejszych ssaków, nie ma takiej potrzeby, ponieważ ciało niedźwiedzia gromadzi dużo tłuszczu, z kolei metabolizm zwalnia i dzięki temu niedźwiedź brunatny jest w stanie przespać ten okres, kiedy jedzenia w lesie jest mniej i dzięki temu przetrwać - podsumowuje pan Remigiusz.

Nowi mieszkańcy Orientarium Zoo Łódź