Skąd pochodzą ubrania z lumpeksów? Można znaleźć tam prawdziwe perełki z metkami!

i

Autor: Unsplash Skąd pochodzą ubrania z lumpeksów? Można znaleźć tam prawdziwe perełki z metkami!

Trendy

Ta branża miała być rewolucją i ekologicznym trendem. Teraz mierzy się z brutalną prawdą

Wypożyczalnie ubrań miały być doskonałym rozwiązaniem dla konsumentów. Niestety nie udało się. Liderów tego rynku pogrążył poważny kryzys. Co jest tego przyczyną?

Wypożyczalnie ubrań miały sprawić, że branża odzieżowa stanie się bardziej ekologiczna. Po co kupować nowe ubrania i kreacje znanych marek, skoro można je wypożyczyć? Taka była wizja na „sharing economy” w świecie mody.

Wypożyczalnia ubrań okazała się wielką klapą. Dlaczego?

Liderami tej branży są firma Rent the Runway i jej największy rywal Stitch Fix. Swoje wyroby wypożycza również wiele marek, między innymi Marks & Spencer czy Asos - czytamy w "Rzeczpospolitej". 

Od wielu lat wypożyczalnie ubrań były na topie. Miłośnicy mody - zamiast kupować ubrania od znanych projektantów - z chęcią je wypożyczali.

Co jeszcze dawały wypożyczalnie? Sprawiały, że luksus stał się bardziej dostępny. Nie trzeba za wiele dodawać, z pewnością każdy wie, że na kupno takich wyrobów jak torebki Chanel, Louis Vuitton czy Gucci mogą pozwolić sobie tylko nieliczni. Teraz branża wypożyczalni ubrań przechodzi kryzys i spowolniene. Jak dodaje "Rzeczpospolita", wskazują na to kłopoty firm Rent the Runway i Stitch Fix, którym przyjrzał się niedawno „Wall Street Journal”.

Wiele wypożyczalni działa na zasadzie miesięcznych subskrypcji, które w ramach danej ceny uprawniają klientów do wypożyczenia określonej liczby ubrań. W dobie inflacji i niepewności ekonomicznej wiele osób zrezygnowało z regularnego wypożyczania ubrań, bo uważa je za niepotrzebny wydatek - wyjaśnia "Rzeczpospolita". Czy branża wypożyczalni ubrań upora się z kryzysem?

Basia Olearka stylowa pani dyrektor, która projektuje ubrania