Szpital pediatryczny w Poznaniu nie przedłużył lekarce umowy o pracę
Dagmara Smektała-Smakulska od 10 lat pracowała na etacie w Specjalistycznym Zespole Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu. Ponadto pani Dagmara prowadzi prywatną, mobilną i indywidualną praktykę lekarską. Wielkopolskie Centrum Pediatrii w Poznaniu postanowiło jednak nie przedłużać lekarce umowę o pracę, a zaoferować jej pracę na kontrakcie.
Rezygnacja lekarki z pracy w szpitalu pediatrycznym w Poznaniu
- Specjalistyczny Zespół Opieki Zdrowotnej nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu proponuje Młodym Lekarkom wyłącznie tzw. kontrakt jako formę umowy, w której Młoda Kobieta, Młoda Mama nie może liczyć na pracę zapewniającą podstawowe świadczenia jak urlop, opieka nad dzieckiem, najprościej mówiąc pracujesz- zarabiasz, nie pracujesz np. masz urlop - nie zarabiasz - komentuje powody odejścia z placówki Dagmara Smektała-Smakulska na swoim fanpage na Facebooku.
Sytuacja młodych lekarzy w szpitalach w Polsce i apel lekarki z Poznania
- Przykre jest, że to Kobiety Kobietom gotują taki los i mimo mojej chęci kontynuacji pracy w aktualnej formie i potrzeby szpitala do zatrudnienia nowych pediatrów nie mogłam liczyć na zrozumienie. Nie jestem jedyna, niestety taka w dzisiejszych czasach jest polityka w wielu szpitalach, często dziwicie się, że Młodzi Lekarze po skończonej specjalizacji odchodzą do pracy w gabinetach Prywatnych lub Gabinetach Lekarza Rodzinnego, niestety wynika to najczęściej z braku możliwości porozumienia z Zarządzającymi Szpitalami, fikcyjnych oszczędności i braku chęci rozmowy na ten temat. - dodaje w komunikacie na swoim fanpage lekarka. Dodatkowo apeluje do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, zarządcy szpitala, by ten stwarzał przyjazne warunki pracy dla młodych rodziców.
Reakcja poznańskiego szpitala na wpis lekarki
Przedstawicieli Wielkopolskiego Centrum Pediatrii odnieśli się do informacji Dagmary Smektały-Smakulskiej w komunikacie przesłanym Głosowi Wielkopolskiemu. - Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pani doktor podjęto z nią rozmowy w zakresie kontynuacji współpracy, na korzystnych finansowo dla niej warunkach, w oparciu o umowę cywilnoprawną - pisze w komunikacie szpital. Przedstawiciele placówki zaznaczają również, że to była wyłączna decyzja lekarki, o rezygnacji z pracy w szpitalu. Jak podkreślają - szpital działa zawsze z poszanowaniem praw lekarzy.
