Skoki narciarskie. Konkurs drużynowy na MŚ w Planicy

i

Autor: PAP/Grzegorz Momot Skoki narciarskie. Konkurs drużynowy na MŚ w Planicy

Skoki narciarskie. Polacy bez medalu! Wielki zawód na zakończenie mistrzostw świata w Planicy

2023-03-04 18:14

Skoki narciarskie. Trwają mistrzostwa świata w Planicy. W sobotę odbył się konkurs drużynowy. Polscy kibice liczyli na kolejny medal do bogatej kolekcji. Sam trener zapowiadał, że walczymy o złoto. Niestety skończyło się na czwartej pozycji. Mistrzami świata zostali Słoweńcy. Jak skakali Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki? Relacja na eska.pl.

MŚ w skokach narciarskich w Planicy

Konkurs drużynowy na mistrzostwach świata w skokach narciarskich w Planicy to był ostatni akord. Na starcie stanęło jedenaście reprezentacji, a tytułu sprzed dwóch lat bronili Niemcy. W 2021 roku biało-czerwoni stanęli na najniższym stopniu podium, a tym razem apetyty były znacznie większe. - Chcemy zdobyć złote medale - powiedział wprost trener naszych skoczków Thomas Thurnbichler. Szkoleniowiec zna wartość swoich zawodników, którzy w Planicy spisują się bardzo dobrze. Piotr Żyła zdobył na normalnej skoczni złoty medal, a Dawid Kubacki w piątek (3 marca) wywalczył brąz na skoczni dużej, na której odbywała się także drużynowa rywalizacja.

Konkurs drużynowy na MŚ w Planicy

Chrapkę na medal w sobotę miało aż pięć reprezentacji. Poza Polakami byli to Niemcy, Norwegowie, Austriacy i Słoweńcy. Biało-czerwoni wystąpili w składzie Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki. Właśnie w takiej kolejności oddawali skoki.

Jak skakali Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki?

Stoch w pierwszej grupie skoczył 136 metrów i Polacy zajmowali drugie miejsce (1,8 pkt za Norwegami). Różnice między pierwszymi pięcioma zespołami były bardzo minimalne, czyli dokładnie tak, jak przewidywali wszyscy eksperci.

Jako drugi z Biało-Czerwonych zaprezentował się mistrz świata z normalnej skoczni - Piotr Żyła. W serii próbnej skoczył słabo, a w konkursie poleciał na 131,5 m. Żyła skakał w trudnych warunkach. Niestety jego lądowanie pozostawiało wiele do życzenia i Polaków wyprzedzili także Słoweńcy i Austriacy. Tak więc na półmetku pierwszej serii nasza reprezentacja plasowała się na czwartym miejscu i traciła do prowadzącej Austrii 7,4 pkt.

W trzeciej grupie wśród Polaków skakał Zniszczoł, czyli najmniej doświadczony polski zawodnik. 28-latek o miejsce w składzie walczył na treningach z Pawłem Wąskiem i ostatecznie okazał się lepszy. Zniszczoł w konkursie skoczył bardzo blisko - 122 metry. Tym samym Polaków wyprzedzili także Niemcy, a medal zaczął się oddalać.

Wielkie straty do prowadzącej Słowenii (23,8 pkt) musiał odrabiać lider naszej reprezentacji - Dawid Kubacki. Brązowy medalista z tej samej skoczni poleciał na odległość 137 metrów. To o metr bliżej niż lider Słoweńców - Anże Lanisek. Po skoku Kubackiego Polacy dalej plasowali się na piątym miejscu, ale odrobili nieco strat do Niemców, Norwegów i Austriaków. Do pozycji medalowej traciliśmy jednak aż 14,9 pkt!

MŚ w Planicy - pogoń za strefą medalową

Jeśli Polacy chcieli zdobyć upragniony medal to w drugiej serii musieli znacząco poprawić swoje wyniki. Szczególnie lepiej zaprezentować musieli się Żyła i Zniszczoł.

Drugą serię znakomicie rozpoczął Stoch, który skoczył 135 metrów. Polacy przeskoczyli w klasyfikacji Niemców. Niestety dla polskich fanów - równie daleko skakali Norwegowie i Austriacy. Słabo skoczył Lovro Kos i do trzecich Słoweńców traciliśmy 12,3 pkt.

Żyła w drugiej serii znacząco się poprawił. Skoczył 133 metry, a jego noty były o wiele lepsze niż przy pierwszym skoku. Tym samym Polacy odskoczyli Niemcom o prawie 13 punktów.

Przed Polakami doszło do kolejnych przetasowań w strefie medalowej. Fantastyczny skok oddał Słoweniec - Ziga Jelar (138 metrów) i tym samym gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie. Norwegowie i Austriacy także skakali dalej od Żyły, a to oznaczało, że nasze szanse na medal coraz bardziej spadały.

Zniszczoł w swoim drugim podejściu skoczył 131,5 metra. Można tylko ubolewać, że podobnego skoku nie oddał w pierwszej serii, bo z pewnością nasza reprezentacja byłaby wtedy bardzo blisko upragnionego medalu.

Jako ostatni w naszym zespole skakał Kubacki. 32-latek skoczył 128,5 metra. To było za mało, aby odrobić wielkie straty z pierwszej serii. Trener naszych skoczków zagrał vabank i poprosił przed skokiem Kubackiego o obniżenie belki o dwa stopnie. Ta zagrywka się jednak nie powiodła.

MŚ w Planicy. Słoweńcy ze złotymi medalami

Mistrzami świata zostali Słoweńcy. Srebrne medale przypadły Norwegom, a brązowe Austriakom. Tym samym Polacy kończą MŚ w Planicy z dwoma medalami: złotem Piotra Żyły na skoczni normalnej i brązem Dawida Kubackiego na skoczni dużej.

Dawid Kubacki podsumował sezon olimpijski
Grupa ZPR Media sprzeciwia się głoszeniu opinii noszących znamiona mowy nienawiści przepełnionych pogardą czy agresją. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, powiadom nas o tym, klikając zgłoś. Więcej w REGULAMINIE