Quad w lesie

i

Autor: Pixabay

Mandaty za jazdę quadem po lesie! Nowe technologie pomagają w łapaniu kierowców!

2022-04-04 13:31

Z tym rodzajem szkodnictwa leśnego walka jest wyjątkowo trudna. Sprzymierzeńcami w identyfikowaniu sprawców nielegalnych przejażdżek są policja i nowe technologie. Coraz częściej pomagają również inni użytkownicy lasów, którzy zgłaszają takie sytuacje.

Jednym z najczęstszych problemów, z jakim zmagają się Strażnicy Leśni to nielegalny wjazd do lasów quadami i crossami. Tak było w przypadku Nadleśnictwa Czerniejewo, gdzie 29 marca funkcjonariusze Posterunku Policji w Nekli wspólnie ze Strażnikami Leśnymi zatrzymali 39-letniego mieszkańca gminy Nekla. Przynajmniej trzykrotnie złamał on zakaz poruszania się pojazdami silnikowymi po lesie, wjeżdżając do niego quadem - informuje Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Poznaniu.

Od pewnego czasu mieliśmy sygnały od spacerowiczów, którzy odwiedzają tereny leśne Nadleśnictwa Czerniejewo, że w okolicach Leśnictw Nekielka i Jezierce, drogami leśnymi porusza się duży quad

relacjonuje Michał Sujak, Komendant Posterunku Straży Leśnej w Nadleśnictwie Czerniejewo.

Mężczyzna poruszający się czterokołowcem w lesie został nagrany przez spacerujące osoby. Nagrania te trafiły do czerniejewskiej Straży Leśnej. Problemem okazał się fakt, że pojazd nie posiadał tablic z numerami rejestracyjnymi, co uniemożliwiało identyfikację sprawcy. W związku z tym leśnicy zwrócili się o pomoc do policji z miejscowego posterunku w Nekli. Ich wspólne działania spowodowały, że udało się ustalić tożsamość właściciela czterokołowca.

Dominującym wykroczeniem nadal jest wjazd pojazdem do lasu, w związku z czym warto przypomnieć, że poruszanie się motorowerem, pojazdem silnikowym (samochodem, motocyklem czy quadem), a także zaprzęgiem konnym dopuszczalne jest w lesie wyłącznie na odpowiednio oznakowanych drogach publicznych

przypomina Tomasz Maćkowiak, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu. Kierowca quada otrzymał cztery mandaty karne, w tym za brak zamocowanej tablicy rejestracyjnej.

Agresywny 33-latek groził pistoletem innemu kierowcy