Lech Poznań - Zagłębie Lubin. Relacja z meczu 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy

i

Autor: PAP/Jakub Kaczmarczyk Lech Poznań - Zagłębie Lubin. Relacja z meczu 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy

Lech Poznań - Zagłębie Lubin. Kolejorz przegrywa pierwszy raz w 2023 roku! O obronie mistrzostwa może zapomnieć

2023-02-19 16:56

Lech Poznań - Zagłębie Lubin. Kolejorz przegrywa pierwszy oficjalny mecz w 2023 roku. Tym samym poznaniacy tracą już do lidera z Częstochowy 13 punktów i praktycznie mogą zapomnieć o obronie tytułu mistrzowskiego. Teraz najważniejszy jest rewanżowy mecz Ligi Konferencji Europy z Bodo/Glimt. Jak wyglądał mecz Lech Poznań - Zagłębie Lubin? Relacja na eska.pl.

Lech Poznań - Zagłębie Lubin - relacja

Piłkarze Lecha Poznań mają intensywny okres. W czwartek grali mecz 1/16 finału Ligi Konferencji Europy z Bodo/Glimt, który zakończył się bezbramkowym remisem, a w niedzielę musieli zmierzyć się w 21. kolejce PKO BP Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin. Trener John van den Brom oraz piłkarze podkreślali, że oba mecze są niezwykle ważne, ale można było odczuć, że nieco ważniejsze są europejskie puchary. Kolejorz jest na dobrej drodze, aby awansować do 1/8 LKE. W niedzielnym starciu szkoleniowiec Lecha dokonał aż ośmiu zmian w stosunku do meczu z mistrzami Norwegii.

Tyle zmian mocno odbiło się na grze Kolejorza. W 23. minucie goście przeprowadzili zabójczą kontrę, którą wykorzystał wychowanek Kolejorza - Dawid Kurminowski. Napastnik Zagłębia technicznym strzałem pokonał Filipa Bednarka. - Fajne uczucie. Cieszę się, że udało mi się strzelić gola. Dużo czasu tutaj spędziłem w przeszłości - powiedział w przerwie na antenie Canal+ Kurminowski, dla którego był to debiutancki gol w ekstraklasie.

Dwanaście minut później lubinianie pomknęli z kolejną szybką akcją. Tym razem Łukasz Łakomy efektowną podcinką pokonał bramkarza Lecha, a drugą asystę zanotował Damian Bohar.

Gospodarze jeszcze przed przerwą zdobyli kontaktowego gola. Afonso Sousa zagrał wzdłuż pola karnego do Artura Sobiecha, który delikatnie trącił piłkę w kierunku bramki. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę.

W drugiej połowie gospodarze mieli wielką przewagę w posiadaniu piłki, ale także w sytuacjach podbramkowych. W 87. minucie blisko wpisania się na listę strzelców był Mikael Ishak. Gol kapitana Kolejorza nie został uznany, ponieważ napastnik przy przyjęciu pomagał sobie ręką. Chwilę później dogodnej sytuacji nie wykorzystał Filip Szymczak.

Po niedzielnym meczu Kolejorz traci już do lidera z Częstochowy 13 punktów i praktycznie może zapomnieć o obronie tytułu mistrzowskiego.

Kiedy kolejny mecz Lecha?

Lech Poznań już w kolejny czwartek (23 lutego) o godz. 21:00 zmierzy się z Bodo/Glimt. Z kolei w niedzielę (26 lutego) o godz. 17:30 zmierzy się we Wrocławiu ze Śląskiem.

Tak kibice Lecha Poznań świętują mistrzostwo Polski