Węglowe kolejki przed ostrzeszowskim ośrodkiem pomocy społecznej

Dwoje nowych pracowników i ponad 4150 wniosków. Tak na ten moment wygląda sytuacja w MGOPS-ie w Ostrzeszowie w związku z wprowadzeniem dodatku węglowego. Przed placówką ustawiały się długie kolejki, by zarejestrować swój wniosek, a rąk do pracy cały czas brakuje.

Wprowadzenie dodatku węglowego oznacza dla pracowników opieki społecznej dużo więcej pracy, ponieważ ośrodki muszą wykonywać pozostałe obowiązki, do których zostały powołane i do których mają zabezpieczoną kadrę - bardziej bądź mniej. To są rzeczy dodatkowe, a trzeba przyznać jest ich naprawdę sporo - mówi Grzegorz Rycerski, dyrektor MGOPS-u w Ostrzeszowie.

Wnioski o przyznanie dodatku węglowego napływają cały czas, a to powoduje dużo więcej pracy przy i tak skromnej obsadzie kadrowej. Tym bardziej, że to nie jedyne DODATKOWE zadanie pracowników socjalnych. 

Od początku roku ośrodki pomocy społecznej realizują w większości jeszcze inne zadanie - dodatek osłonowy. Takich wniosków o wypłatę dodatku osłonowego na początek sierpnia mieliśmy 2400. W momencie, gdy mamy dodatek węglowy, część mieszkańców przypomniała sobie, że jest coś takiego, jak dodatek osłonowy, więc przy okazji choć termin składania rozpoczął się dawno temu, dostaliśmy jeszcze dodatkowo ponad 400 wniosków o wypłatę tego świadczenia - dodaje dyrektor MGOPS-u.

Wnioski o wypłatę dodatku osłonowego można składać do końca października - a o wypłatę dodatku węglowego, do końca listopada.