Niestety w miniony weekend nie obeszło się bez wypadków. Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę (22 maja) na prostym odcinku drogi w miejscowości Tuszewo pod Lubawą. - Badamy przyczyny wypadku, ale z całą pewnością samochód musiał jechać z dużą prędkością. Honda, którą kierowała 25-letnia kobieta, przebiła bowiem barierki oddzielające drogę od chodnika. Te barierki ustawiono właśnie po to, by nikt nie wjechał w idących ludzi - poinformowała PAP Joanna Kwiatkowska, oficer prasowa policji w Iławie.
Po przebiciu barierek honda uderzyła w drzewo, a następnie spadła ze skarpy. W wyniku wypadku samochód został całkowicie zmiażdżony, strażacy musieli rozcinać blachy, by wydobywać z wraku rannych. Na miejscu zginął 25-letni pasażer. Według nieoficjalnych informacji był strażakiem.
Inny pasażer w ciężkim stanie helikopterem został zabrany do szpitala w Olsztynie. Pozostałe trzy osoby zostały karetkami przewiezione do szpitali w Iławie i Działdowie. Wiadomo, że kierująca hondą była trzeźwa.
W miniony weekend na Warmii i Mazurach policjanci interweniowali na miejscu 15 wypadków (1 osoba zginęła, 20 rannych), byli wzywani do blisko 130 kolizji, a w trakcie prowadzonych kontroli ujawnili 34 nietrzeźwych kierujących.