Pieniądze, które uda się zdobyć ze sprzedaży plastiku będą przeznaczone dla Caritas, która działa przy parafii świętej Małgorzaty w Nowym Sączu.
Pojemnik, do którego można wrzucać nakrętki, znajdziemy przy schodach, które prowadzą do Ratusza. Łatwo go rozpoznać, bo ma kształt wielkiego, czerwonego serca.
Pojemnik jest wykonany ze stali, mieści się w nim około 150-160 kilogramów nakrętek. Jeżeli te kilogramy przeliczymy na konkretne pieniądze, to do potrzebujących trafi około 100 złotych. Dlatego zachęcam do przynoszenia plastikowych nakrętek, bo im więcej pojemników napełnimy, tym więcej pieniędzy zbierzemy - mówi Krzysztof Ziaja, który wymyślił akcję.
Na razie na ternie Nowego Sącza będzie jeden pojemnik na plastikowe nakrętki na Rynku. Jeżeli akcja się sprawdzi i spodoba mieszkańcom, to takie czerwone serca pojawią się też na innych osiedlach.