Spis treści
We wrześniu 2024 roku Tomasz Jakubiak oficjalnie poinformował, iż zmaga się z niezwykle złośliwą odmianą nowotworu. Kucharz, którego widzowie znakomicie znali z autorskich programów emitowanych na antenie Canal+ Kuchnia, w których prezentował między innymi dania kuchni lokalnej, jak również roli jurora w kulinarnym show stacji TVN "MasterChef Nastolatki", do końca wierzył, iż uda mu się pokonać chorobę. W mediach społecznościowych nie tylko utrzymywał stały kontakt ze swoimi fanami, ale również relacjonował przebieg leczenia. Niestety 30 kwietnia 2025 roku na jego profilu przekazano, iż nie udało mu się wygrać nierównej walki z nowotworem jelita i dwunastnicy. Tomasz Jakubiak zmarł w wieku zaledwie 41 lat, pozostawiając pustkę w sercach rodziny, przyjaciół oraz wszystkich miłośników jego niezwykłego talentu kulinarnego i ciepłego usposobienia, jakim emanował.
Zobacz także: Tak wygląda grób Tomasza Jakubiaka 4 miesiące po śmierci kucharza. Niewiarygodne, co przy nim postawiono
Wizerunek zmarłego Tomasza Jakubiaka w reklamie pasma telewizyjnego
Telewizyjna stacja Stopklatka, należąca do Grupy Kino Polska, wywołała falę emocji swoim najnowszym posunięciem marketingowym. W reklamie inauguracyjnej nowego pasma podróżniczo-kulinarnego, wykorzystano bowiem archiwalne nagrania z udziałem zmarłego zaledwie cztery miesiące temu Tomasza Jakubiaka. Eksperci nie kryją, że to posunięcie jest nieetyczne i ociera się o komercjalizację żałoby.
Sięganie po wizerunek zmarłego w kampanii, zaledwie cztery miesiące po jego śmierci, jest po prostu nie na miejscu. To decyzja nie do obrony ani marketingowo, ani etycznie, nawet jeśli nadawca ma pełne prawa do emisji archiwalnych programów. To może ranić wrażliwość widzów i wygląda jak komercjalizacja żałoby - powiedział wprost Szymon Ślęzak z Group One w rozmowie z Presserwisem.
Natomiast sustainability manager w Group One i arbiter w Komisji Etyki Reklamy - Sylwia Jedyńska, dodała, iż wykorzystanie wizerunku zmarłęgo kucharza, którego uwielbiały tysiące Polaków, może być formą uhonorowania jego pamięci. Zaznacza, iż jest to jednak bardzo delikatna sprawa i powinna odbyć się za zgodą bliskich.
Z jednej strony emisja archiwalnych nagrań może być formą upamiętnienia i docenienia dorobku Tomasza Jakubiaka, z drugiej łatwo przekroczyć granicę i potraktować pamięć o zmarłym człowieku instrumentalnie. Kluczowe jest, by działania promocyjne miały charakter hołdu i odbywały się za zgodą bliskich, a nie sprowadzały wizerunku Tomasza Jakubiaka do narzędzia marketingu napędzającego oglądalność, a przez to wpływy z reklam - powiedziała Presserwisowi.
Natomiast, jak informuje Presserwis, Rafał Baran z agencji Bridge2Fun nie widzi w tym zabiegu niczego zdrożnego. Podkreślił, że wielokrotnie po śmierci znanych i cenionych osobistości przypominano ich dorobek artystyczny.
Stopklatka zabrała głos w sprawie użycia wizerunku Tomasza Jakubiaka
Teraz stacja telewizyjna Stopklatka zabrała stanowisko w sprawie użycia wizerunku zmarłego Tomasza Jakubiaka w promocji pasma podróżniczo-kulinarnego.
Decyzja o uwzględnieniu programu Tomasza Jakubiaka w kampanii, poświęconej pasmu podróżniczo-kulinarnemu, została podjęta z szacunkiem dla jego osoby i dorobku. Naszą intencją było uhonorowanie pasji i ogromnego talentu Pana Tomasza. Tomasz Jakubiak był wybitnym kucharzem i charyzmatycznym prowadzącym, a program „Jakubiak rozgryza” to wartościowa, inspirująca produkcja, która zasługuje na to, by dotrzeć do szerokiego grona widzów - brzmi oficjalny komunikat, jaki redakcja Eska.pl otrzymała od PR Manager Stopklatki.