Super Zbieracz - taki pseudonim otrzymał Grzegorz Iżycki. Mieszkaniec Lublina we wtorek, oficjalnie otworzył swój własny lokal. Czemu jest tak niezwykły? Pan Grzegorz zaoszczędził na niego dzięki zbieraniu butelek. Nie palił i nie pił, po prostu oszczędzał. Każdy grosz przybliżał go do własnego biznesu. Dziś mówi o nim cała Polska, a on jest wzorem dla milionów.
Autor: Archiwum serwisu
Polski mistrz olimpijski poprowadzi program kulinarny, a pomagać będzie mu w tym dziennikarka. Ta nietypowa obsada kuchennego show, może okazać się strzałem w dziesiątkę, przynosząc nie tylko inspirację dla miłośników gotowania, ale też wiele ciekawych faktów i a
Super Zbieracz - od butelek do własnej firmy
Pana Grzegorza dobrze znają studenci. Poświęcał pracy każdą chwilę, potrafił przyjechać po butelki nawet w środku nocy. I udało mu się. Zaoszczędził 4 tysiące złotych. Wynajął lokal, zakupił sprzęt i niedługo ruszy z własną marką Super Kebab. Ma być to wyjątkowe miejsce, które połączy ludzi.
Autor: Archiwum serwisu
IKEA rozdaje klientkom testy ciążowe. Mimo, że słynny sklep meblowy jest znany z niecodziennych akcji marketingowych, to taka informacja musi wywołać zdziwienie. I nic w tym dziwnego, gdyż czegoś takiego chyba jeszcze nie było! Testy są ukryte w
Super Zbieracz - czemu zajął się segregacją?
Cel zarobkowy to nie wszystko. Pan Grzegorz pragnął też zwrócić swoim zachowaniem uwagę na ekologię. Czystość naszej planety jest dla niego bardzo ważna. Nowy lokal znajduje się w Lublinie na ulicy Jasnej 7. Super Zbieracz oczywiście nie rezygnuje z walki o czystość miasta. Ciągle dostępny jest pod tym samym numerem telefonu. Teraz jednak stawia na dobrą kuchnię, którą lubią wszyscy.