Pojechali na Eurowizję u szczytu kariery. Znane nazwisko nie dało im zwycięstwa

W ciągu prawie 70 lat Konkurs Piosenki Eurowizji stał się platformą dla wielu spektakularnych sukcesów muzycznych. To od zwycięstwa na jego scenie rozpoczęły się międzynarodowe kariery Céline Dion czy zespołów ABBA i Måneskin. Dziś przyjrzymy się tym gwiazdom, które już jako uznane osobistości światowej muzyki musiały obejść się smakiem, ponieważ Eurowizji nie wygrały.

Cliff Richard - największy przegrany Eurowizji

Po pięciokrotnym zajęciu drugiego miejsca w końcu się udało: Wielka Brytania wygrała pierwszy raz Eurowizję w 1967 roku. BBC zamarzyło o ponownym triumfie i kilka gwiazd otrzymało ofertę walki o drugie z rzędu złoto. Zgodził się Cliff Richard, związany z grupą The Shadows gwiazdor z wieloma hitami w dorobku.

Brytyjska prasa była tak przekonana o jego niechybnej wygranej, że spekulowała o potencjalnych zdobywcach drugiego miejsca. W finale Eurowizji brytyjski artysta przegrał jednak głosowanie... zaledwie jednym punktem. Piosenka "Congratulations" stała się mimo tego wielkim hitem.

Artysta nie zraził się i w 1973 roku ponownie reprezentował BBC. Z utworem "Power to all our friends" również był faworytem, a transmisję śledziło na żywo ponad 20 mln Brytyjczyków. Ku ich wielkiemu rozczarowaniu, tym razem skończył trzeci - zabrakło mu sześciu głosów.

Eurowizja nie dla tych gwiazd radiostacji

Do najbardziej brutalnych klęsk w historii widowiska należą marne wyniki dwóch ogromnie popularnych zespołów pierwszej dekady XXI wieku. Hiszpańska formacja Las Ketchup w 2002 roku podbiła świat przebojem "Aserejé", którego cover w Polsce niedawno wydała Blanka. Krążek grupy sprzedał się w kilkunastu milionach kopii i dziewczyny wpadły na pomysł reprezentowania swojego kraju na Eurowizji 2006. Z utworem "Un Bloody Mary" zajęły odległe, 21. miejsce.

Podobna jest historia niemieckiego trio Cascada. Grupa wykonująca muzykę eurodance sprzedała kilkadziesiąt kopii albumu "Everytime we touch" i przez pewien czas należała do najczęściej słuchanych wykonawców na całym świecie. W 2013 roku zespół reprezentował Niemcy na Eurowizji z singlem "Glorious". Mimo statusu jednego z faworytów, również wylądował na 21. miejscu.

Zobacz też: Oni wygrali Eurowizję więcej niż raz. Wśród nich tylko jedna kobieta

t.A.T.u - wielkie skandalistki z Rosji

Do gwiazd, którym nie udało się wywalczyć wygranej, należą też najsłynniejsze Rosjanki początku XXI wieku. Duet t.A.T.u. święcił triumfy dzięki przebojom "All the things she said" czy "Nas nie dogoniat / Not gonna get us". W 2003 roku Lena i Julia zostały wybrane na reprezentantki swojego kraju w Rydze.

Popularność miała im zagwarantować sukces, jednak kontrowersji nie brakowało. Duet zachowywał się wulgarnie wobec prasy czy techników, reprezentantkę Niemiec nazwał w wywiadzie "wiedźmą" oraz groził, że w czasie występu rozbierze się do naga i pocałuje. Organizatorzy zagrozili zastąpieniem wykonania klipem z próby lub dyskwalifikacją. Ostatecznie, z numerem "Nie wier, nie bojsja" t.A.T.u. zajęły trzecie miejsce. Do wygranej zabrakło im trzech punktów, co absolutnie oburzyło zarówno dziewczyny, jak i rosyjską telewizję. Doszukiwano się spisków w krajach, które najmniej chętnie głosowały na duet, oraz korupcji w łotewskiej stacji, która organizowała tę edycję.