Oszczędzamy na wakacjach, ale nie na wspomnieniach. Polacy chcą przeżyć więcej, nawet kosztem budżetu [RAPORT]

Choć coraz chętniej liczymy każdą wydaną złotówkę i tniemy wakacyjne koszty tam, gdzie się da, to gdy w grę wchodzą niezapomniane przeżycia i zdjęcia z podróży – nie żałujemy ani grosza. Nowe dane pokazują, jak naprawdę wydajemy pieniądze podczas letnich wyjazdów. Wnioski są zaskakujące.

Oszczędzamy na wakacjach, ale nie na wspomnieniach. Polacy chcą przeżyć więcej, nawet kosztem budżetu [RAPORT]

i

Autor: FreePik

Tegoroczne wakacje nie należą do najtańszych – inflacja zrobiła swoje, ceny noclegów, transportu i jedzenia szybują w górę, zwłaszcza w popularnych kurortach. Jednak, jak pokazuje najnowsze badanie SW Research wykonane na zlecenie XTB, tylko 30 proc. Polaków planuje wakacyjne wydatki ze szczegółową dokładnością. Reszta podchodzi do budżetu dość swobodnie – częściej niż co trzecia osoba robi to ogólnie, bez szczegółowych wyliczeń.

Nie znaczy to jednak, że rzucamy pieniędzmi na lewo i prawo. Wręcz przeciwnie – jesteśmy coraz bardziej świadomi finansowo, a mimo to potrafimy zaszaleć. Zwłaszcza jeśli chodzi o to, co zostaje w pamięci na lata.

Cięcia tam, gdzie nie boli – czyli strategia oszczędnościowa po polsku

Nie ma się co czarować – większość z nas szuka sposobów na ograniczenie wydatków podczas wakacyjnych wyjazdów. Najczęściej obrywają zakupy w centrach handlowych (42 proc.) oraz posiłki na mieście (37 proc.). Mężczyźni w tym aspekcie przodują – częściej deklarują cięcia wydatków na zakwaterowanie, transport czy nawet lokalne pamiątki. Jednak satysfakcja z upolowania dobrej okazji bywa równie ważna, co realna oszczędność.

Ponad trzy czwarte badanych przyznaje, że czuje się świetnie, gdy trafi na zniżkę lub promocję. Ba, aż 49 proc. Polaków nie boi się negocjować i targuje się za granicą – ot, mały sport narodowy w wersji wakacyjnej. Nieodłącznym towarzyszem naszych portfeli na urlopie pozostaje… kalkulator. A właściwie przelicznik walut w głowie – 7 na 10 osób przyznaje, że przelicza ceny na złotówki, co niby pomaga, ale potrafi też skutecznie popsuć humor, zwłaszcza gdy kurs euro nie gra po naszej stronie.

Ile kosztują wspomnienia?

Są jednak rzeczy, na których nie zamierzamy oszczędzać. Doświadczenia, przeżycia i wspomnienia z podróży – to nasz priorytet. Zaledwie 17 proc. badanych ogranicza wydatki na wycieczki fakultatywne czy lokalne atrakcje. Reszta woli dołożyć do pieca, by potem móc wspominać – i pokazać.

Aż 42 proc. badanych woli zapłacić więcej, by wykonać profesjonalne zdjęcie i podzielić się nim w mediach społecznościowych. Co ciekawe, nie chodzi tylko o lans – chodzi o jakość wspomnień i ich trwałość. W erze Instagrama zdjęcia to nowoczesna wersja pamiątkowego magnesu – tyle że z filtrem i kadrem od fotografa.

Do naszych wakacyjnych koszyków coraz częściej trafiają też lokalne produkty – rękodzieło, sery, przyprawy, miody, których nie znajdziemy w żadnej sieciówce. Aż 70 proc. badanych deklaruje, że do ich koszyków trafia lokalne rękodzieło czy produkty spożywcze. Świadomie wybieramy autentyczność zamiast globalnych marek.

Gotówka czy cyfrowy portfel?

Gotówka trzyma się mocno, choć cyfrowe portfele depczą jej po piętach Na pytanie: "Czym płacimy za granicą?", odpowiedź wciąż jest prosta – aż 73 proc. badanych preferuje płacić gotówką. Kobiety (75 proc.) trzymają się fizycznego pieniądza bardziej niż mężczyźni (70 proc.), którzy chętniej sięgają po cyfrowe portfele czy karty wielowalutowe. To właśnie te nowoczesne metody zyskują na popularności. Już 26 proc. Polaków korzysta z elektronicznych portfeli i kart wielowalutowych, co pozwala lepiej panować nad budżetem i unikać kosztownych przewalutowań.

Podróżujemy mądrzej, ale wciąż z sercem

Nowoczesne narzędzia, większa świadomość finansowa i zdroworozsądkowe podejście do wydatków – wszystko to sprawia, że wakacje 2025 rysują się jako bardziej przemyślane niż kiedykolwiek. Ale serca nie oszukasz – tam, gdzie chodzi o wspomnienia, jakość przeżyć i radość z dzielenia się nimi, jesteśmy gotowi wydać więcej. Choć skrupulatnie liczymy złotówki, wciąż potrafimy znaleźć miejsce w budżecie na chwilę zachwytu, smak lokalnego jedzenia i jedno, dobre zdjęcie, które zostanie z nami na lata.

Źródło: badanie SW Research wykonane na zlecenie XTB

FB: Tu spędzano luksusowe wakacje w PRL-u. Namiastka raju naszych rodziców