Dawid Czachor, znany jako Mr Dave i "Ciacho", zadebiutował w 2014 roku przebojem "Słodka kotka”, który zdobył złotą płytę i miliony odtworzeń w sieci. Jego energia i charyzma sprawiły, że szybko stał się lokalną gwiazdą, grając zarówno na festynach, jak i dużych imprezach. W ostatnich latach mieszkał w Niedźwiedziu i współpracował z zespołem Pawła Gołeckiego, łącząc disco polo z muzyką góralską. Koledzy nazywali go "Ciacho", ponieważ był zawsze uśmiechnięty, gotów pomóc i nigdy nie odmawiał udziału w akcjach charytatywnych.
W pierwszy weekend sierpnia miał zagrać z zespołem na II Festiwalu Muzyki Góralskiej w Piekarach Śląskich. Jeszcze dzień przed śmiercią udostępniał plakat promujący to wydarzenie.
Zobacz też: Tysiące fanów na pogrzebie Ozzy'ego Osbourne'a. Pożegnanie w rodzinnym mieście
Nie żyje Dawid Czachor
Wieść o śmierci Dawida poruszyła całe środowisko muzyczne. Media społecznościowe zalała fala wspomnień i kondolencji.
Bardzo smutna wiadomość. Dawid był nie tylko utalentowanym muzykiem, ale przede wszystkim wspaniałym człowiekiem. Nie możemy w to uwierzyć - napisał zespół Pawła Gołeckiego.
Organizatorzy festiwalu również potwierdzili tragedię.
Z ogromnym bólem informujemy, że dziś w nocy odszedł David Czachor – nasz przyjaciel, człowiek pełen pasji i uśmiechu – przekazano w oficjalnym komunikacie.
Fani wspominają jego pierwsze koncerty w Mszanie Dolnej i występy z orkiestrą Gołeckiego. Inni podkreślają, że jego śmierć to kolejny cios dla świata muzyki tanecznej. Tymczasem w Mszanie Dolnej i Niedźwiedziu mieszkańcy zapalają znicze i słuchają "Słodkiej kotki”, wspominając artystę, który dzięki swojej pasji i serdeczności zjednał sobie całe pokolenia.
Miejski Dom Kultury w Piekarach zapowiedział, że w związku z tą tragedią repertuar festiwalu zostanie zmieniony.
Podczas koncertu oddamy mu muzyczny hołd – dodali organizatorzy.
Zobacz galerię: Aktorzy, którzy odeszli w 2024 roku. Kto zmarł w ostatnich miesiącach?