Wieczór otworzyła Iga Jaworska, której subtelność i delikatny głos natychmiast oczarowały zgromadzoną publiczność. Artystka zaprezentowała utwory ze swojej ostatniej EP „Zabierz mnie” oraz najnowsze single, udowadniając, że siła muzyki tkwi nie tylko w dynamicznych brzmieniach, ale również w ciszy i wrażliwości. Szczególne wrażenie zrobiła minimalistyczna, lecz niezwykle emocjonalna, gitarowa wersja jej utworu „Tadam”, która pokazała głębię artystyczną Igi.
Gdy na scenę wkroczył zespół BEMY, atmosfera w Gruncie i Wodzie osiągnęła punkt kulminacyjny. Znani z charyzmatycznych występów i zaraźliwej energii, muzycy porwali publiczność od pierwszych dźwięków. Ich autentyczny kontakt z fanami i szczera radość ze wspólnego grania sprawiły, że klub zamienił się w tętniący życiem parkiet pod gołym niebem. BEMY zaprezentowali swój najnowszy singiel „LALADIDA”, a także zaskoczyli publiczność świeżym, francuskojęzycznym opracowaniem klasyka Zbigniewa Wodeckiego „Lubię wracać tam, gdzie byłem”, co spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem.
Koncert BEMY nad Wisłą był nie tylko muzycznym wydarzeniem, ale też dowodem na to, że dobra energia, pasja i autentyczny kontakt z publicznością tworzą wspomnienia, które zostają na długo. Dzięki wydawnictwu SAYHi, Warszawa ponownie zabrzmiała muzyką, oferując mieszkańcom i turystom niezapomniane chwile w sercu miasta.