Niedawno media obiegła wiadomość, że Taylor Swift ubezpieczyła swe boskie, długie nogi, których mogą jej pozazdrościć supermodelki, na całe 40 milionów dolarów. Tuż po tym Taylor pokazała zdjęcie uda z wielkim zadraśnięciem, którego nabawiła się podczas zabawy ze swym kotem, opatrzone komentarzem "Wisisz mi 40 milionów dolarów, Meredith". Grubo? Okazuje się, że 40 milionów dolarów za nogi, to nic, bo podobno Mariah Carey ubezpieczyła swoje na okrągły MILIARD dolarów. Tina Turner wyceniła swoje skromniej - na zaledwie 3,2 miliona, Rihanna też nie zaszalała - w razie wypadku zadowoli ją zaledwie milion.
>>> Mecz na żywo Polska - Irlandia 29 marca - gdzie i o której oglądać w telewizji lub online?
Legendarna pupa Jennifer Lopez jest warta 27 milionów. Tyłeczek Kylie Minogue jest mniejszy, więc może dlatego jest wart mniej: zaledwie 5 milionów. Biust też można sobie ubezpieczyć - skorzystała z tego Tina Turner, której piersi są warte 800 000 zielonych oraz Madonna - 2 miliony. Dolly Parton swoje 40DD wycenia na 600 000 dolarów. Wśród muzycznych gwiazd chętnych na ubezpieczenie klaty znalazł się Tom Jones - jeśli wypadną mu włosy, bujnie porastające jego tors, dostanie 7 milionów.
Niektórzy okazali się jednak skromniejsi i bardziej niż walory swego ciała cenią swe narzędzia pracy - głos Bruce'a Springsteena jest wart 6 milionów, podobnie głos Roda Stewarta, a gitarzysta Rolling Stones, Keith Richards, zabezpieczył swe palce u rąk na sumę 1,6 miliona dolarów. Głowy nie ubezpieczył, a szkoda, bo spadł na nią z palmy podczas wakacji na Fidżi...
Zobaczcie tyłek Jennifer Lopez w teledysku do Booty! Faktycznie jest wart 27 milionów?
